Piłkarze Wisły Płock w tym sezonie nie prezentują się dobrze. Ich wyniki są wręcz fatalne, a jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż ten zespół w poprzedniej kampanii aspirował do gry w europejskich pucharach, to obecna sytuacja jest rozczarowująca. Popularni „Nafciarze” nie tylko obniżyli loty, ale także są poważnie zagrożeni spadkiem do niższej ligi.
Zespół z Płocka w dotychczas rozegranych 28 spotkaniach na swoim koncie zapisał jedynie 24 punkty. Na domiar złego ich forma nie jest najlepsza – ostatnie trzy mecze zakończyły się jego porażką, a ostatni punkt zdobył prawie miesiąc temu – 11 marca, kiedy zremisował z Lechią Gdańsk (1:1).
Wisła Płock w poniedziałek o poprawienie swojej sytuacji powalczy ze Śląskiem Wrocław. Chociaż drużyna ze stolicy Dolnego Śląska również nie błyszczy, to na ten moment nie jest ona poważnie zagrożona spadkiem – co jednak – może zmienić się po kilku przegranych meczach. Dlatego należy się spodziewać, że Śląsk zrobi wszystko, aby z Płocka wywieźć punkty.
Bukmacherzy mieli ciężki orzech do zgryzienia przy wystawianiu kursów – ostatecznie nie zdecydowali się faworyzować żadnej z drużyn. Bukmacher Fortuna na wygraną obu zespołów wystawił taki sam kurs – 2,76. Natomiast w przypadku remisu wynosi on 3,15. Tak natomiast prezentuje się oferta STS: Wisła Płock – 2,78, remis – 3,10, Śląsk Wrocław – 2,70.
Mimo, że Marcin Robak w ostatnich kolejkach rzadko trafiał do siatki rywali, to jednak nadal jest w czołówce najlepszych strzelców LOTTO Ekstraklasy. Napastnik Śląska Wrocław na swoim koncie ma 13 bramek – czy uda mu się poprawić dorobek już w poniedziałek? Bukmacher Milenium na jego trafienie oferuje kurs 2,60.
Ostatnie spotkanie 29. kolejki LOTTO Ekstraklasy zaplanowano na godzinę 18:00. Będzie ono transmitowane na stacji telewizyjnej Eurosport 1.