Iga Świątek została okrzyknięta następczynią Agnieszki Radwańskiej, dlatego nie ma nic dziwnego w wygórowanych oczekiwaniach, które się przed nią stawia. 17-latka jak dotychczas robi wszystko tak, jak należy i rozwija się w błyskawicznym tempie. Kolejny ważny krok może zrobić w Indian Wells, gdzie za kilka godzin powalczy o awans do głównej drabinki turnieju rangi WTA Premier – BNP Paribas Open.
Warszawianka na inaugurację zmagań w słonecznej Kalifornii stanęła przed trudnym zadaniem – jej rywalką była Lara Arruabarrena – czyli niegdyś 52. zawodniczka świata oraz trzykrotna triumfatorka imprez rangi WTA. Świątek świetnie sobie z nią poradziła i za sprawą trzysetowego zwycięstwa zameldowała się w finale eliminacji.
Teraz na drodze naszej rodaczki stanie Ysaline Bonaventure – tenisistka, która dla polskich kibiców nie jest szczególnie znana. 24-latka jest notowana w drugiej setce rankingu WTA i rozgrywa naprawdę solidny sezon. Potwierdzeniem tego niech będzie jej tegoroczny bilans: 14 wygranych i sześć porażek.
Bukmacherzy przy wystawianiu kursów nie zaskoczyli nas niczym i zachowali panujący trend. Ich wyraźną faworytką jest Świątek. W Fortunie kurs na jej wygraną wynosi 1,33 (przy 3,10 na jej belgijską oponentkę). Osiem z ostatnich 10 meczów z udziałem reprezentantki Polski kończyło się w dwóch setach – jak będzie tym razem? Typując, że obecnie 125. rakieta świata wygra 2-0, w Totolotku można skorzystać z współczynnika 1,85. Początek spotkania, którego stawką będzie turniej główny BNP Paribas Open, zaplanowano na nie wcześniej niż godzinę 21:30.