Przedłużanie paznokci

Przez

Przedłużanie paznokci – najpopularniejsze metody, które warto wypróbować

Czasem marzy nam się coś więcej niż tylko zwykły manicure. Pragniemy, by nasze dłonie wyglądały smukło, by prezentowały się elegancko i sprawiały wrażenie subtelnych. Czasami nasze paznokcie, mimo zastosowanych odżywek i wcierek, rosną bardzo powoli, niekiedy mamy problem z delikatną płytką, niektóre panie natomiast obgryzają paznokcie i bardzo trudno jest im utrzymać ich właściwą długość. We wszystkich tych przypadkach ratunkiem okazuje się zabieg przedłużania paznokci. Dzięki niemu mamy szanse nie tylko na zdrowo wyglądającą, wyraźnie przedłużoną płytkę, ale także na uzyskanie bardzo trwałego manicure’u, który bez szwanku zniesie zarówno większość prac domowych, jak i przedłużoną ekspozycję na niesprzyjające czynniki zewnętrzne.

Na rynku kosmetycznym dostępne są rozmaite metody przedłużania paznokci. Dla laika wybór tej najodpowiedniejszej może być niemałym problemem, tym bardziej że oferta stylizacji paznokci cały czas się poszerza. W tym artykule opisane zostały najpopularniejsze sposoby przedłużania płytki – żel, akryl, hybryda i tytan. Krótki opis każdej z nich pomoże wybrać najodpowiedniejszą i dostosowaną do konkretnych potrzeb metodę.

Przedłużanie paznokci żelem – co potrzeba, jak zacząć, o czym należy pamiętać?

Jednym z najpopularniejszych sposobów przedłużania paznokci jest żel. Wiele kobiet decyduje się na tę metodę ze względu na jej trwałość, szeroki wachlarz kolorystyczny oraz dużą dostępność – w każdym większym mieście można znaleźć specjalistki, które wykonują stylizacje na naprawdę wysokim poziomie.

Przedłużanie paznokci żelem krok po kroku

Trzeba zaznaczyć, że istnieją dwie metody wykonania tego rodzaju manicure’u – przedłużanie paznokci tipsem i przedłużanie paznokci na szablonie. Ze względu na fakt, że drugi sposób ostatnimi czasy zyskuje na popularności, opiszemy, jak wygląda żelowe przedłużanie paznokci na formie.

Manicurzystka przed przystąpieniem do zabiegu powinna dokładnie umyć i zdezynfekować dłonie – jest to niezbędne, gdyż każda ewentualna ranka, czy zadzior stanowią potencjalne ryzyko nadkażenia.
Przedłużanie paznokci żelem rozpoczyna się od usunięcia skórek. Nie zaleca się zmiękczania ich preparatami oleistymi, gdyż bardzo trudno potem pozbyć się ich pozostałości – nie zapominajmy, że płytka powinna być odtłuszczona, co sprawi, że przedłużanie paznokci żelem będzie efektywne, a nasza stylizacja – trwała.

W tym miejscu warto poruszyć problem, który wielu miłośniczkom manicure’u spędza sen z powiek: skórki należy wycinać, czy jedynie odsuwać? Opinie w tym zakresie są różne. Często mówi się, że wycinanie skórek prowadzi do ich intensywniejszego wzrostu. U niektórych osób rzeczywiście zachodzi taki proces. Dzieje się tak, gdyż skórki oryginalnie mają za zadanie chronić macierz – część paznokcia odpowiadającą za jego rozwój. Kiedy skrócimy skórkę, ta otrzymuje informację, że macierz nie jest wystarczająco chroniona, dlatego automatycznie zintensyfikuje swój wzrost. Istnieje jednak duży odsetek osób, które nie zauważają u siebie tej zależności nawet w przypadku regularnego wycinania skórek lub mają nabłonek tak delikatny, że w zupełności wystarcza im odsuwanie go pusherem. Jak widać, nie ma tu reguły. Należy po prostu obserwować swój organizm i dopasować metodę usuwania skórek i nabłonka do swoich osobistych potrzeb. Do wyboru mamy więc metalowe kopytko, drewniane patyczki, radełko, cążki, specjalistyczne płyny rozpuszczające skórki (odpowiednie jedynie w przypadku skórek miękkich i delikatnych) lub frezarkę. Jeśli decydujemy się na ten ostatni przyrząd, lepiej oddać się w ręce specjalistki, gdyż używając go łatwo się skaleczyć. Jednak niezależnie od tego, jaką metodę wybierzemy, skórki powinny być usunięte dokładnie i starannie. Wszelkie pozostałości na paznokciach mogą przyczynić się do zapowietrzenia stylizacji i w konsekwencji – do znacznego spadku jej trwałości.

Po usunięciu skórek nadchodzi czas na skrócenie i spiłowanie paznokcia w celu nadania mu konkretnego kształtu. Następnie jego powierzchnia matowiona jest pilnikiem lub bloczkiem polerskim, a pozostałości i opiłki usuwane za pomocą miękkiego pędzelka. Pozbycie się naturalnie błyszczących miejsc to gwarancja, że paznokieć nie będzie odchodził, a my unikniemy podchodzenia powietrza.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie wystarczy użycie jakiegokolwiek pilnika. Do opracowywania krawędzi najlepiej sprawdza się pilnik o ziarnistości 100/180, a do matowienia płytki – 180/240. Co mówią nam te liczby? Pilniczki posiadają zróżnicowane stopnie ziarnistości, co oznacza, że niektóre z nich są bardziej ścierne, a co za tym idzie – bardziej agresywne w działaniu, a inne mniej. Informacja o grubości ziarna podana jest na pilniczku w postaci numerka – najczęściej spotykanymi są 80, 100, 180 i 240. Numery oznaczają, ile ziarenek przypada na 1 cm2 pilnika, łatwo jest więc wywnioskować, że te niższe wskazują na pilniki bardziej ścierne, natomiast te wyższe – na delikatniejsze, odpowiednie właśnie do matowienia płytki.

Po wypolerowaniu płytki przechodzimy do jej odtłuszczenia. Do tego zadania używa się specjalnych preparatów (potocznie zwanych cleanerami), które sprawiają, że przedłużanie paznokci żelem jest naprawdę trwałe – to one w dużej mierze odpowiadają za przyczepność materiału. Należy się upewnić, że odtłuszczacz pokrył wszystkie miejsca na płytce. Tam, gdzie preparat nie dotrze, utworzy się pęcherzyk powietrza, co będzie wyglądało nieestetycznie i zmniejszy przyczepność kolejnej warstwy.
Następnie nakładamy primer. Także ten produkt odpowiada za trwałość stylizacji, jednak należy używać go z rozwagą. Co więcej, jeśli płytka paznokcia nie jest problematyczna, a manicurzystka zadbała o jej odpowiednie przygotowanie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że primer nie będzie nam wcale potrzebny. Trzeba pamiętać, że przedłużanie paznokci żelem, akrylem, czy hybrydą nie jest dla nich całkowicie obojętne, a produkty takie jak primer wytrawiają płytkę, zmieniając jej pH. Jeśli mimo wszystkich poprawnie wykonanych kroków manicure nie chce się trzymać, w pierwszej kolejności powinniśmy zastosować primer bezkwasowy (łagodniejszy). Nakłada się go cienką warstwą tak, jak zwykły lakier i czeka, aż ten się wchłonie. Primer kwasowy, jako ten agresywniejszy, stosuje się w ostateczności, najczęściej w przypadku, kiedy płytka paznokcia wykazuje oznaki nadpotliwości, przez co manicure odpryskuje i się zapowietrza. Primer kwasowy nakłada się kropelką na płytkę i czeka, aż sam się po niej rozleje. Należy uważać, by produkt nie dotknął skórek, gdyż wykazuje on działanie drażniące, warto także zapewnić odpowiednią wentylację pomieszczenia, w którym przeprowadza się zabieg, jako że primer kwasowy posiada bardzo intensywny zapach.
Następnie nakładamy bazę, która wyrówna płytkę i wyeliminuje ewentualne ryski i nierówności. Nie należy przesadzać z jej ilością – wystarczy cienka warstwa! Bazę trzeba utwardzić pod lampą. W zależności od posiadanego rodzaju, czas utwardzania będzie wynosił od kilkudziesięciu sekund (lampy LED) do nawet 3 minut (tradycyjne lampy UV).
Kolejnym krokiem jest dopasowanie papierowej formy i podłożenie jej pod paznokieć – to właśnie szablon umożliwi nam stworzenie wymarzonego szkieletu, który będzie podstawą naszej stylizacji. Trzeba pamiętać, żeby forma dokładnie przylegała do spodu wolnego brzegu paznokcia, gdyż każda szczelina może okazać się fatalna w skutkach. Skrzydełka szablonu sklejamy równo i dokładnie. Należy upewnić się ponadto, że pionowa linia zaznaczona na szablonie stanowi idealne przedłużenie pionowej osi naszego paznokcia. Dzięki temu możemy być pewne, że paznokieć nie będzie przekrzywiony i niesymetryczny.
Przedłużanie paznokci żelem możemy zacząć albo od zbudowania szkieletu na szablonie, który będzie delikatnie zachodził na naturalną płytkę i po utwardzeniu go w lampie przejść do nałożenia żelu na cały paznokieć lub, w przypadku stylizacji krótkich, możemy od razu nałożyć żel na cały paznokieć, delikatnie przedłużając go na formę. Większość żeli jest samopoziomujących się, dlatego aby uzyskać właściwą krzywą C (łuk, który widzimy, spoglądając na paznokieć z boku) pomocne może okazać się uniesienie palca do góry. Szczególną uwagę zwrócić należy również na solidne zbudowanie paznokcia tam, gdzie po bokach kończy się linia uśmiechu – to właśnie w tym miejscu żel szczególnie lubi się łamać. Po dokładnym rozprowadzeniu substancji utwardzamy żelowy paznokieć pod lampą (także w tym przypadku czas utwardzania będzie zależał od typu posiadanej przez nas lampy). Jeśli widzimy taką konieczność, możemy nałożyć jeszcze jedną warstwę żelu i ponownie utwardzić ją pod lampą.
Po ściągnięciu formy przechodzimy do wypiłowania paznokcia i nadania mu pożądanego kształtu. Jeśli aplikacja żelu została przeprowadzona starannie, nie będziemy mieć wiele pracy. Matowimy płytkę bloczkiem i przemywamy cleanerem.
Przedłużanie paznokci żelem można uznać za zakończone. Teraz wystarczy ozdobić je według własnego uznania – efekt utrzyma się ok. 2-3 tygodni. Po zakończonym zabiegu na wały okołopaznokciowe należy nałożyć oliwkę, która odżywi i zregeneruje skórę.

Oprócz sposobu na szablon istnieje także przedłużanie paznokci metodą żelową na tipsie. Jak jest między nimi różnica? Pierwsza metoda wykorzystuje szablon jako podkładkę, która pomaga jedynie uformować pożądany kształt paznokcia. Po zastygnięciu żelu usuwa się ją. Druga natomiast wykorzystuje tips jako stałą część przedłużenia – pokrywa się go żelem tak, by stanowił z nim jednolitą konstrukcję. Zarówno przedłużanie paznokci na tipsie, jak i przedłużanie paznokci na formie ma swoje wady i zalety. Najważniejsze to dopasować konkretną metodę do naszych indywidualnych potrzeb. Paznokcie rosnące do góry, tzw. „skocznie” łatwiej jest korygować za pomocą tipsa, natomiast paznokcie orle lub w kształcie wachlarza zyskają pożądany kształt dzięki zastosowaniu szablonów.

Przedłużanie paznokci akrylem

Przedłużanie paznokci akrylem, które polega na zbudowaniu ich przy użyciu specjalnego proszku połączonego z płynem tzw. liquidem, odchodzi nieco do lamusa. Pojawiają się nowocześniejsze i łatwiejsze do wykonania formy manicure’u i akryl stopniowo zostaje przez nie wyparty.

Przedłużanie paznokci akrylem, podobnie jak w przypadku żelu, może odbywać się na szablonie lub na tipsie. W przypadku tej metody główną niedogodnością jest konieczność szybkiego budowania paznokcia: masa akrylowa schnie w ciągu kilkudziesięciu sekund, dlatego manicurzystka musi cechować się wyjątkową wprawą i doświadczeniem, by w tak krótkim czasie równomiernie rozprowadzić masę na paznokciu. Problem sprawić może także zmieszanie proszku i liquidu w odpowiednich proporcjach tak, by uzyskana masa akrylowa nie była ani zbyt gęsta (wtedy błyskawicznie zaschnie, a my nie będziemy mieć czasu, aby ją właściwe rozłożyć na paznokciu), ani zbyt rzadka (w tym przypadku masa będzie rozlewać się na skórki, czego należy bezwzględnie unikać). Niestety, mieszanka akrylowa daje niewielkie pole do naprawiania błędów. Jeśli kuleczka mikstury będzie zbyt gęsta, próby rozrzedzenia jej nic nie dadzą, gdyż masa nie przyjmie więcej wilgoci. Podobnie, niewskazane jest dodawanie większej ilości proszku do zbyt płynnej kuleczki, gdyż może to spowodować powstanie małych bąbelków. Przeciwnicy akrylu podkreślają także nieprzyjemny zapach, który wydziela się podczas stylizacji. Na szczęście coraz częściej pojawiają się wersje bezwonne, które są o wiele bardziej przyjazne dla użytkownika.

Mimo wszystko, przedłużanie paznokci akrylem ma także swoje zalety. Akryl zasycha samoistnie w kontakcie z powietrzem, dlatego nie wymaga zastosowania lampy UV/LED tak, jak ma to miejsce np. w przypadku manicure’u żelowego. Akrylowe przedłużanie paznokci na tipsie lub szablonie jest także jednym z najskuteczniejszych sposobów na trwałą stylizację. W takich paznokciach można wykonywać przeróżne prace bez większej szkody dla ich wyglądu przez co najmniej 3 tygodnie. Akryl z biegiem czasu nie traci blasku ani koloru, dlatego jest polecany kobietom, które przez długi czas wystawiają swoje dłonie na niesprzyjające warunki zewnętrzne, a mimo to pragną cieszyć się zadbanymi i estetycznymi dłońmi na co dzień. Co więcej, bezsprzeczną zaletą tego rodzaju manicure’u jest możliwość uzupełniania ubytków bez konieczności zdejmowania starej warstwy, co przekłada się na oszczędność czasu i pieniędzy. Akrylowe przedłużanie paznokci na szablonie lub tipsie może być wybawieniem również dla wszystkich osób, które mają problemy z rozdwajającą się płytką lub z obgryzaniem paznokci. Warstwa akrylu chroni nasz naturalny paznokieć i umożliwia mu swobodny wzrost bez narażania go na czynniki zewnętrzne, dzięki czemu może się on spokojnie zregenerować. Nie zapominajmy również o kwestiach estetycznych – akryl daje szerokie pole do popisu wszystkim kobietom, które lubią efektowne, wypukłe zdobienia paznokci w postaci kwiatów, ornamentów itd.

Przedłużanie paznokci hybrydą

Hybryda to kolejny sposób na przedłużanie paznokci. Metoda ta cieszy się niesłychaną popularnością i zdążyła już zaskarbić sobie sympatię wielu kobiet, które nie tylko chcą przedłużyć, ale także wzmocnić swoje paznokcie. Oryginalnie hybryda w postaci lakieru stosowana była w celu utwardzenia i wzmocnienia naturalnej płytki, jako że sama z siebie nie posiada właściwości budujących. Uzyskuje je dopiero dzięki bazie, która jest w stanie przedłużyć paznokcie o kilka milimetrów, a dodatkowo ochronić płytkę przed przebarwieniami i zapewnić jej równą powierzchnię.

Przedłużanie paznokci bazą według wielu kobiet jest najprostszą metodą na piękny manicure. Dlaczego? Nie trzeba posiadać specjalnych umiejętności, by misternie kształtować formę paznokci, jak ma to miejsce w przypadku żelu, ani wprawy i doświadczenia w mieszaniu proszku i liquidu, jak dzieje się to w przypadku akryli. Przedłużanie paznokci hybrydą jest o wiele bardziej intuicyjne i dlatego wiele pań decyduje się na zakup zestawu do tworzenia tego rodzaju manicure’u w domu.

Jak wygląda hybrydowe przedłużanie paznokci krok po kroku?

Jego pierwsze etapy nie różnią się znacząco od techniki żelowej, czy akrylowej. Tak jak we wszystkich powyższych metodach, należy odpowiednio przygotować płytkę paznokcia do zabiegu, a więc wyeliminować wszystkie skórki, spiłować paznokieć do pożądanego kształtu, zmatowić i odtłuścić płytkę. Jeśli paznokieć tego wymaga, stosujemy primer bezkwasowy.
Następnym krokiem jest dokładne dopasowanie formy i podłożenie jej pod paznokieć tak, by idealnie przylegała do naturalnej płytki. Przedłużanie paznokci hybrydą na szablonie nie wymaga dodatkowych materiałów budujących – wystarczy sama baza. Jeśli interesuje nas przedłużanie paznokci tipsem, musimy zaopatrzyć się w sztuczne paznokcie, które pokrywamy bazą hybrydową nadającą im odpowiednią grubość oraz zapewniającą trwałość.
Kiedy już przedłużymy paznokieć, utwardzamy go pod lampą UV/LED (podobnie, jak w przypadku paznokci żelowych, czas utwardzania zależy od rodzaju i mocy lampy), a następnie nakładamy kolejną warstwę bazy, która zbuduje nam krzywą C i wzmocni płytkę. Po utwardzeniu jej pod lampą oczyszczamy paznokcie cleanerem i przechodzimy do ostatecznego nadania kształtu naszej stylizacji za pomocą pilnika lub, jeśli widzimy taką potrzebę, dodajemy kolejną warstwę bazy hybrydowej. Nie należy jednak przesadzać z jej grubością. Przedłużanie paznokci bazą ma to do siebie, że powierzchnia płytki marszczy się, jeśli produkt został nałożony zbyt grubo – ma to związek z faktem, że warstwy często nie są w stanie dobrze utwardzić się pod lampą.

W tym miejscu warto rozwiać wątpliwości, jakie pojawiają się w związku z tymi rodzajami manicure’u, do których wykonania używa się lamp LED lub UV. Często można spotkać się z przeświadczeniem, że ich działanie negatywnie wpływa na kondycję paznokci lub skóry. To prawda, że lampy te emitują promieniowanie UV, jednak uważa się, że czas ekspozycji, któremu poddane są nasze dłonie podczas zabiegu, jest na tyle krótki, że nie wpływa on znacząco na stan skóry. Jeśli natomiast chcemy w 100% zadbać o nasze dłonie, przed udaniem się do salonu posmarujmy je kremem do opalania z filtrem.

Kiedy już nałożymy odpowiednią liczbę warstw, możemy przejść do opracowania paznokcia. Moment przed nałożeniem lakieru jest najlepszy na jego modelowanie i skracanie. Opiłowywanie brzegów już po nałożeniu topu jest niedopuszczalne – w ten sposób otwieramy brudowi i bakteriom drogę do wniknięcia między hybrydę a naturalną płytkę, co prowadzi do osłabienia przyczepności manicure’u.
Przedostatnim krokiem jest nałożenie wybranego lakieru hybrydowego – w zależności od tego, jak intensywny ma być kolor, możemy zdecydować się na jedną lub dwie warstwy lakieru.
Przedłużanie paznokci hybrydą zakańczamy nałożeniem topu, który ma za zadanie nabłyszczyć (jeśli nie jest to top matowy) i wzmocnić powierzchnię paznokcia. Także tę warstwę utwardzamy w lampie LED/UV i przecieramy cleanerem. Na koniec aplikujemy oliwkę regenerująco-nawilżającą na skórki.

Przedłużanie paznokci bazą hybrydową ma wiele zalet. Metoda ta ceniona jest przede wszystkim za łatwość usuwania stylizacji. Jeśli udajemy się do salonu kosmetycznego, manicurzystka z dużym prawdopodobieństwem użyje frezarki, jednak jeśli chcemy ściągnąć manicure w domu, możemy użyć po prostu acetonu lub specjalnego płynu do zdejmowania hybryd. Nasączamy nim waciki, obwijamy nimi paznokcie, palce natomiast zawijamy w folię aluminiową. Odczekujemy ok. 10-15 min i po tym czasie usuwamy rozpuszczoną hybrydę patyczkiem lub ceramicznym kopytkiem. Kolejną zaletą manicure’u hybrydowego jest jego trwałość (2-3 tygodnie) oraz możliwość uzupełnienia ubytków, które pojawiają się wraz ze wzrostem paznokcia bez konieczności całkowitej zmiany hybrydy. Także naturalny efekt stylizacji, dostępność akcesoriów do jej wykonania oraz fakt, że właściwie każda osoba jest w stanie stworzyć pięknie i profesjonalnie wyglądające paznokcie z pewnością przemawiają za wyborem właśnie tej metody przedłużania.

Rzecz jasna, hybrydowe przedłużanie paznokci na formie ma także swoje wady. Zwykle podkreśla się ostry zapach acetonu, którym usuwa się manicure oraz jego wysuszające działanie na skórki, którego zwykłe olejki regenerujące nie są w stanie zrównoważyć. Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że samą bazą hybrydową nie da się stworzyć bardzo długich paznokci – do tego celu trzeba posiłkować się np. żelem. Co więcej, przy długotrwałym stosowaniu hybryd zalecane jest robienie sobie ok. miesięcznych przerw, by dać naturalnej płytce odpocząć. Praktyka ta jednak rekomendowana jest w przypadku każdego rodzaju sztucznego manicure’u.

Manicure tytanowy – przedłużanie paznokci tytanem

Jednym z nowocześniejszych sposobów na zadbane dłonie jest przedłużanie paznokci tytanem. Mimo iż nazwa kojarzy się z czymś topornym i ciężkim, ten rodzaj manicure’u cechuje się dużą naturalnością, co związane jest przede wszystkim z cienką warstwą, jaką budujemy przy użyciu dedykowanych preparatów.

Przedłużanie paznokci tytanem wybierane jest szczególnie przez kobiety, które miały złe doświadczenia z innymi rodzajami manicure’u – uczulenia, podrażnienia i dyskomfort to najczęstsze z nich. Dwutlenek tytanu o wiele rzadziej powoduje alergie, uważany jest również za bezpieczny dla kobiet w ciąży. Mimo wszystko, przed zdecydowaniem się na stylizację tytanem, każda kobieta powinna zasięgnąć opinii swojego lekarza, by upewnić się, że ten rodzaj manicure’u jest na pewno dla niej odpowiedni. Powyższe zalety to nie wszystko, co można powiedzieć o preparatach na bazie tytanu: stylizacje wykonane przy jego użyciu utrzymują się w niezmienionej formie przez bardzo długi czas (w zależności od szybkości wzrostu paznokcia – od 4 do nawet 6 tygodni), poza tym cechują się łatwością i szybkością wykonania. Przedłużanie paznokci tytanem nie wymaga użycia lampy, gdyż produkt utlenia się i zasycha w kontakcie z powietrzem. Ceniony jest także fakt, że proszek używany do stylizacji zawiera witaminy i wapń wzmacniające płytkę.

Paznokcie przygotowujemy do zabiegu dokładnie w taki sam sposób, jak ma to miejsce w przypadku innych metod przedłużania: skracamy je, pozbawiamy skórek, matujemy bloczkiem i odtłuszczamy. Sposób budowy sztucznego paznokcia do pewnego stopnia przypomina metodę żelową. Także tutaj możemy zdecydować się na przedłużanie paznokci na szablonie lub przedłużanie paznokci na tipsie. Różnica polega jednak na tym, że po nałożeniu specjalnego preparatu bazowego, paznokieć zanurza się w pyłku, który oblepia bazę i sprawia, że ta natychmiast twardnieje. Procedurę powtarza się dwa lub trzy razy, aż do uzyskania pożądanego efektu. Warto zaznaczyć, że kolorowy proszek przyklei się wyłącznie tam, gdzie napotka bazę, dlatego bardzo ważne jest, aby płytka paznokcia była bardzo dokładnie nią pokryta. Na sam koniec nakłada się top oraz utwardzacz.

Wiemy już, że manicure tytanowy ma sporo zalet – a co z wadami? Niektóre kobiety twierdzą, że tytany nie są zbyt wygodne w noszeniu ze względu na swoją twardość i sztywność. Powoduje to dyskomfort i charakterystyczne uczucie „ciągnięcia”. Inne panie podkreślają swoje rozczarowanie kolorem, który na paznokciu okazał się nieco inny niż ten, który widziały w słoiczku. Taka sytuacja może się niestety zdarzyć, gdyż pigment proszku zmagazynowanego w słoiczku inaczej odbija światło w porównaniu z cienką warstwą stylizacji połączoną z bazą, pokrytą topem i wykończoną utwardzaczem. Różnice te jednak są zwykle minimalne. Kolejnym minusem tej metody przedłużania paznokci jest długotrwały proces pozbywania się stylizacji. Najczęściej trzeba go przeprowadzać w salonie kosmetycznym, gdyż sam aceton okazuje się niewystarczający. Na koniec należy wspomnieć o kosztach – cena manicure’u tytanowego znacząco przewyższa wydatki, jakie trzeba ponieść, decydując się na tradycyjne metody przedłużania paznokci.

Przedłużanie paznokci – cena

Jeśli już wspomnieliśmy o kosztach, warto bliżej przyjrzeć się cenom konkretnych metod manicure’u. Ile kosztuje przedłużanie paznokci? Wiadomo, że stworzenie profesjonalnych stylizacji nie należy do najtańszych. Najdroższą z metod jest manicure tytanowy, który będzie nas kosztował od 200 do 400 zł. Nieco tańsze są tradycyjne sposoby na uzyskanie smukłej płytki. Przedłużanie paznokci żelem oraz akrylem można umieścić w tych samych widełkach cenowych, jako że obie metody stylizacji to wydatek ok. 150-200 zł za obie dłonie. Jeśli chcemy zdecydować się na przedłużenie żelem lub akrylem oraz dodatkowe pokrycie paznokci lakierem hybrydowym, musimy przygotować się na wydatek ok. 250-300 zł. Każde uzupełnienie paznokcia, kiedy ten naturalny zdąży nam odrosnąć, wiąże się z dodatkowymi kosztami – najczęściej jest to 100-150 zł za obie dłonie, natomiast zdjęcie przedłużek kształtuje się w okolicy 50-60 zł.

Powyższe ceny są jednak wyłącznie orientacyjne. Na to, ile kosztuje przedłużanie paznokci, wpływ ma także stopień skomplikowania stylizacji, ilość zdobień, a także stan płytki. Paznokcie obgryzione, ekstremalnie krótkie i zaniedbane będą wymagały więcej czasu i pracy niż te, które utrzymane są w idealnej kondycji. Wysoka cena łączy się także z materiałami dodatkowymi: przedłużanie paznokci tipsem, niespotykany rodzaj zdobień, czy wyjątkowy kolor sprawiają, że koszty stylizacji mogą wzrosnąć o co najmniej kilkanaście złotych. Cena, jaką musimy zapłacić za stylizację paznokci obniży się natomiast, jeśli zdecydujemy się przedłużyć je w domu. W takim wypadku musimy zainwestować w sprzęt oraz materiały, a także w kurs manicure, który pozwoli nam na wykonywanie profesjonalnych, estetycznych i trwałych stylizacji. Bez niego ciężko nam będzie wgłębić się w tajniki różnych typów manicure’u, przez co stracimy więcej czasu i materiałów ucząc się na swoich błędach.

Przedłużanie paznokci jest świetnym sposobem na podniesienie ich atrakcyjności, a także na uzyskanie estetycznego i profesjonalnego wyglądu dłoni niezależnie od warunków. Trzeba jednak pamiętać, że każda stylizacja jest procesem złożonym i skomplikowanym, a dostępność zestawów do domowego manicure’u sprawia, że rynek pełen jest manicurzystek bez certyfikatu, które zamiast poprawiać stan paznokci swoich klientek, nierzadko pogarszają go na długie miesiące. Przepiłowane boki, zbyt duża ilość żelu powodująca „bąbelkowe” paznokcie, zapowietrzenia, zbyt mocno spiłowana płytka, zalane skórki, brak krzywej C, źle uformowany obszar stresu… to tylko niektóre błędy, z którymi przychodzi mierzyć się wielu kobietom, które zamiast sprawdzonego salonu wolały zaoszczędzić i udać się do niesprawdzonego zakładu. Konsekwencje nieprofesjonalnie przeprowadzonego zabiegu przedłużania paznokci mogą długotrwale wpłynąć na estetykę paznokci – od przebarwień, przez ryzyko infekcji i grzybicy, aż po pogłębione osłabienie oraz deformację płytki. Wybierajmy salony rekomendowane i polecane, a będziemy mieć pewność, że zarówno sprzęt, jak i materiały użyte do zabiegu będą najwyższej jakości, a my dzięki temu będziemy mogły cieszyć się manicurem z najwyższej półki.

Oceń artykuł