Pielęgnacja cery tłustej nie musi być trudna!
Cera tłusta uważana jest za jedną z najbardziej problematycznych. Rozszerzone pory, wągry i zaskórniki pojawiają się niezależnie od pory roku i opornie reagują na jakiekolwiek próby pozbycia się ich. To prawda, pielęgnacja cery tłustej, a przede wszystkim pielęgnacja cery tłustej trądzikowej nie należy do najłatwiejszych. Istnieją jednak sposoby, by ograniczyć kłopotliwe błyszczenie się, bolesne wykwity ropne i zapobiec ciągłemu spływaniu makijażu. Stosując się do kilku wskazówek, przywrócimy naszej skórze zdrowy mat, jędrność i promienny wygląd. Kluczem do porcelanowej cery jest odpowiednia pielęgnacja.
Sebum – wróg czy przyjaciel?
Tłusta cera sprawia tyle problemów, ponieważ produkuje zbyt dużo sebum (łoju). Ta substancja produkowana przez gruczoły łojowe wchodzi w skład płaszcza wodno-lipidowego ludzkiej skóry. Składa się w większości z trójglicerydów, kwasów tłuszczowych (warto wspomnieć tu o kwasie linolowym), różnego rodzaju wosków, skwalanu i cholesterolu. Rocznie organizm ludzki jest w stanie wyprodukować aż 11 kg łoju!
Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka. Pierwszą i najbardziej oczywistą jest młody wiek. Tłusta cera pojawia się w okresie dojrzewania i związana jest ze zmianami hormonalnymi w organizmach nastolatków. Jednak hormony mogą być przyczyną nadmiernego wydzielania się łoju także w przypadku osób dojrzałych. Jeśli z jakichś przyczyn dojdzie do zwiększonej produkcji androgenu (hormon obecny zwłaszcza u mężczyzn, w mniejszym stopniu także u kobiet), pojawia się łojotok. Oprócz faktorów hormonalnych tłusta cera może być skutkiem przedłużającego się stresu, diety ubogiej w witaminy A, B2, B6 oraz stanowić reakcję na zwiększoną temperaturę otoczenia. Co więcej, niektóre kobiety obserwują u siebie nadprodukcję sebum w drugiej części cyklu miesiączkowego. Jeśli tłusta cera lub trądzik są bardzo dokuczliwe, należy skonsultować się z dermatologiem.
Jeśli jednak nasza dieta jest zbilansowana, dobrze radzimy sobie ze stresem, a wyniki badań krwi mamy w porządku, winić za rozszerzone pory i niedoskonałości skóry możemy wyłącznie genetykę. Niektóre osoby mają po prostu szczególne predyspozycje do łojotoku i tłusta cera jest wpisana w ich naturę tak, jak kolor oczu, czy barwa włosów. Czy oznacza to, że są one z góry skazane na przegraną walkę z zaskórnikami i pryszczami? Nie! Nawet osoby z tendencją do łojotoku mogą znacząco poprawić stan swojej twarzy. Wystarczy, że będą pamiętały o kilku kluczowych kwestiach.
Jak dbać o cerę tłustą? Mini przewodnik krok po kroku
Pielęgnacja cery tłustej powinna rozpoczynać się od odpowiedniego rytuału oczyszczającego. Aby zmyć pozostałości makijażu, sięgajmy po delikatny płyn micelarny niezawierający agresywnych detergentów, który dokładnie usunie wszelkie zanieczyszczenia i przygotuje skórę na dalsze zabiegi pielęgnacyjne.
Kolejnym krokiem w pielęgnacji powinno być umycie twarzy wybranym środkiem oczyszczającym: może to być specjalne mydło medyczne, np. siarkowe (tego jednak nie należy stosować przez dłuższy czas, gdyż potrafi wysuszyć skórę), pianka lub hydrożel – wybór należy do Ciebie, pamiętaj jednak, aby strzec się składników komedogennych (zapychających pory), takich jak lanolina, olej z awokado, ze słodkich migdałów lub kokosowy, a także unikać niektórych związków powierzchniowo czynnych, np. Sodium Laureth Sulfate, czy Sodium Lauryl Sulfate. Warto natomiast zadbać, by wybrany kosmetyk posiadał właściwości hamujące namnażanie się bakterii (najlepszymi naturalnymi środkami są tutaj nagietek, tymianek, czy olejek z drzewa herbacianego), aby regulował wydzielanie sebum (kwas azelainowy, witaminy z grupy B, dziurawiec) oraz by działał keratolitycznie, a więc usuwał martwy naskórek (kwasy AHA, kwas mlekowy).
Nie ulega wątpliwości, że cera tłusta (być może tak, jak żadna inna) wymaga odpowiedniego oczyszczania. Niestety, dla wielu osób efektywne oczyszczanie nierozerwalnie wiąże się z agresywnym usuwaniem sebum i wysuszaniem skóry alkoholem, co ma przywrócić jej mat i świeży wygląd. Nie jest to odpowiedni sposób pielęgnacji skóry tłustej. Pozbywając się całego sebum, nie tylko zabieramy naszej cerze warstwę ochronną, a więc wystawiamy ją na działanie bakterii i drobnoustrojów, ale także doprowadzamy do głębokiego przesuszenia, co bardzo często okazuje się fatalne w skutkach. Dlaczego? Cera tłusta pozbawiona swojej naturalnej ochrony otrzymuje sygnał o konieczności wytworzenia nowej, większej porcji łoju, która ma za zadanie uzupełnić powstałe braki. Naszą naturalną reakcją jest więc użycie jeszcze silniejszych środków, by na nowo pozbyć się niechcianego sebum. I tak błędne koło się zamyka. Należy zdać sobie sprawę, że preparaty wysuszające i antyseptyczne tylko pobudzają gruczoły łojowe do wzmożonej pracy, dlatego stosując tego typu kosmetyki, nigdy nie pozbędziemy się problemu błyszczenia i tłustości. Aby nie uruchamiać mechanizmów obronnych skóry, warto wybierać preparaty, które będą działały delikatnie i nawilżająco, a przy tym nie będą zmieniać pH skóry. Wbrew pozorom, cera tłusta i jednocześnie odwodniona nie jest takim rzadkim zjawiskiem, dlatego koniecznie trzeba zadbać o odpowiedni poziom jej nawilżenia.
Tłusta cera potrzebuje także peelingu, który usunie zrogowaciały naskórek i oczyści cerę. Obumarłe komórki mają tendencję do zapychania porów, dlatego nie należy zapominać o tym istotnym etapie pielęgnacji. Jednak także w tym przypadku wskazany jest umiar. Peelingi mechaniczne są co prawda o wiele lepiej tolerowane przez skórę tłustą, niż np. suchą, czy naczynkową, jednak nie znaczy to, że mogą być stosowane co drugi dzień. To prawda, bardzo tłusta cera zaraz po zastosowaniu scrubu wygląda na odświeżoną i gładką, jednak zbyt mocne i zbyt częste peelingi działają na nią w taki sam sposób, jak intensywne oczyszczanie preparatami z alkoholem etylowym: podrażniają, powodują zaczerwienienia, a w przypadku cery z wypryskami, zaogniają zmiany trądzikowe. Scruby mechaniczne są jak najbardziej wskazane w przypadku skóry tłustej, jednak nie częściej niż raz, dwa razy w tygodniu.
Kiedy już dokładnie oczyścimy twarz i pozbędziemy się martwego naskórka, możemy przejść do zastosowania kremów, które odżywią i nawilżą cerę. Dobrze jest wybierać produkty z tej samej linii kosmetycznej, które współpracując ze sobą, pozwolą nam uzyskać dużo lepsze efekty. Unikajmy jednak kremów tłustych, okluzyjnych i zawierających silikony, które mogą działać komedogennie. Stawiajmy za to na delikatnie matujące kremy na dzień dedykowane naszemu typowi skóry oraz odżywcze kremy na noc, regulujące wydzielanie łoju. Tłusta cera wymaga kremów o lekkiej formule i doskonałym wchłanianiu, które będą miały bogatą formułę dopasowaną do jej specyficznych wymagań. Warto zwrócić uwagę na takie składniki, jak zielona herbata, czy rozmaryn, które przeciwdziałają wolnym rodnikom oraz na obecność niacynamidu lub alg regulujących wydzielanie sebum. Dobrze, by w kremie obecne były substancje antybakteryjne i przeciwzapalne, jako że cera tłusta jest podatna na rozwój drobnoustrojów, które żywią się obumarłym naskórkiem. Może być to rumianek, aloes, zielona herbata lub lukrecja. Podrażnionej peelingami cerze przyda się także ukojenie. Zapewnią je takie substancje, jak d-pantenol, alantoina lub owies.
A jak dbać o cerę tłustą trądzikową?
Nie każda cera tłusta jest trądzikowa, jednak każda cera trądzikowa jest tłusta. Problemy w obu przypadkach zaczynają się od nadmiernej produkcji łoju, z tym że cera trądzikowa boryka się dodatkowo z nieprawidłowym złuszczaniem naskórka, który zatyka pory. Oprócz predyspozycji genetycznych, niewłaściwej diety i zmian hormonalnych w okresie dojrzewania, przyczyn trądziku upatruje się także w niedoborze kwasu linolowego, który jest odpowiedzialny za prawidłową konsystencję łoju. Niewystarczająca ilość kwasu linolowego prowadzi do zalegania sebum w porach i tworzenia zaskórników. Kiedy dojdzie do zakażenia zaskórnika bakteriami Propionibacterium acnes, rozwija się stan zapalny i w konsekwencji powstają zmiany trądzikowe.
Pielęgnacja cery tłustej trądzikowej jest o wiele bardziej złożona niż troska o zwykłą cerę ze skłonnością do łojotoku. Obecność ropiejących wykwitów, grudek i drobnych ranek wyklucza korzystanie z niektórych kosmetyków oraz peelingów mechanicznych. Kosmetyki do pielęgnacji zaognionej cery tłustej powinny zawierać np. glukonian cynku o właściwościach ściągających, normalizujących i redukujących wydzielanie sebum, działający przeciwzapalnie i antybakteryjnie kwas azelainowy oraz składniki naturalne takie jak czystek, czy rumianek. Dobre rezultaty obserwuje się także u osób stosujących mydło siarkowe, jednak nie zaleca się używania tego kosmetyku dłużej, niż dwa tygodnie, gdyż posiada ono właściwości silnie wysuszające.
Bardzo tłusta cera ze skłonnością do trądziku cechuje się zaskórnikami, wągrami i wykwitami ropnymi, których często pozbywamy się mechanicznie, czyli po prostu wyciskamy. Nie wolno tego robić. Po pierwsze ryzykujemy powstawanie blizn i przebarwień, po drugie – po niedługim czasie oczyszczony por znowu zapełni się łojem, a wyciśnięty zaskórnik zostanie zastąpiony nowym, bardziej widocznym. Po trzecie – mechaniczne usuwanie pryszczy prowadzi do zaognienia stanów zapalnych, które mogą przenieść się na inne części twarzy. Roznoszeniu bakterii sprzyja także wycieranie twarzy zwykłym ręcznikiem. Lepszym rozwiązaniem jest używanie jednorazowych ręczników papierowych, którymi osuszamy poszczególne partie buzi. W ten sposób łatwiej jest uniknąć rozprzestrzeniania się drobnoustrojów z jednej części twarzy na inne.
Co jeszcze warto wiedzieć o pielęgnacji cery tłustej?
Pielęgnacja cery tłustej to nie tylko żele, toniki, mleczka i kremy. Kosmetyki te na niewiele się zdadzą, jeśli nie będziemy pamiętać o odpowiedniej diecie. Cera tłusta nie zawsze jest uwarunkowana genetycznie. Może się okazać, że stan naszej skóry drastycznie się pogarsza w wyniku spożywania wysokoprzetworzonej żywności typu fast food lub że reaguje wysypem pryszczy na nadmiar węglowodanów albo produktów mlecznych. Spożywanie co najmniej pięciu porcji warzyw lub owoców dziennie, dostarczanie organizmowi kwasu linolowego, witaminy A, E oraz witamin z grupy B stanowi absolutną podstawę pielęgnacji cery tłustej. Warto pomyśleć także o znalezieniu skutecznych metod walki ze stresem. Tłusta cera przysparza więcej problemów, kiedy się denerwujemy, dlatego sport, joga lub techniki relaksacyjne są bardziej, niż zalecane.
Babcine sposoby na cerę tłustą
A jak dbać o cerę tłustą domowymi sposobami? Naturalne produkty uzupełnią profesjonalną pielęgnację i pozwolą odpocząć skórze od chemicznych substancji obecnych w kosmetykach. Sięgnąć możemy np. po płatki owsiane, które znane ze swych właściwości nawilżających, kojących i łagodzących, sprawdzą się idealnie jako delikatny peeling dla cery problematycznej. Wystarczy dwie łyżki nieoczyszczonych płatków górskich zalać ciepłą wodą i pozostawić do zmiękczenia, a następnie nałożyć maseczkę na twarz i delikatnie masować okrężnymi ruchami. Jeśli chcemy nadać peelingowi właściwości antybakteryjne, wzbogaćmy go odrobiną kurkumy. Z kolei łyżeczka octu jabłkowego dodana do mikstury pomoże ograniczyć przetłuszczanie się skóry.
Cera tłusta wiąże się z wieloma niedogodnościami natury praktycznej i estetycznej. Denerwuje, martwi i wpędza w kompleksy. Ale warto zwrócić uwagę także na pozytywne aspekty tego rodzaju skóry. Cechuje się ona mniejszą ilością zmarszczek, dłużej zachowuje jędrny wygląd i młodzieńczy aspekt. Co więcej, nie jest tak wrażliwa na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych (mróz, wiatr), jak cera sucha, czy naczynkowa. Jak widać, tłusta cera ma kilka zalet, o których posiadaczki innych typów skóry mogłyby tylko pomarzyć. Starajmy się więc jak najlepiej wykorzystać zasoby, które dała nam matka natura. Dbajmy mądrze o naszą cerę, a ta na pewno odwdzięczy się nam świeżym blaskiem i zdrowym kolorytem.
![]() | Joanna Gromada Autorem tekstu jest Joanna Gromada. Z wykształcenia filolożka, miłośniczka języków obcych, wielbicielka malarstwa i kotów. Z pasją pisze o modzie i urodzie, bo uważa, że choć najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, warto zadbać także o to, co widać. |