Ranking najlepszych polskich komedii wyprodukowanych po 2000 roku:
1. Pieniądze to nie wszystko (2001) – według wielu widzów w Polsce, film „Pieniądze to nie wszystko” to najlepsza polska komedia jaka powstała w XXI wieku. Faktycznie, pomysł na ten film znacząco odbiega od scenariuszy innych filmów. Historia rozgrywa się w małej wiosce, która pomimo upływu lat doskonale pamięta czasy PGR-ów. Główny bohater, biznesmen Tomasz Adamczyk (w tej roli Marek Kondrat) jadąc w nocy przez wieś ulega wypadkowi samochodowemu, który odmienia jego życie. Od momentu kiedy zostaje znaleziony przez trójkę okolicznych mieszkańców, jego życie zmienia się diametralnie. Pełnometrażowa produkcja „Pieniądze to nie wszystko” zaskarbiła sobie serca widzów dzięki świetnemu scenariuszowi filmu, a także doskonale odegranym rolom aktorskim, zarówno Marka Kondrata, jak i Stanisławy Celińskiej – filmowej pani Ali, Cezarego Kosińskiego – znanego w filmie jako „Gołąbek” oraz Sylwestra Maciejewskiego – czyli pana Bogumiła Maślanki.
2. Dzień Świra (2002) – bez względu na to, czy film ten postrzegamy bardziej jako komedię czy też dramat, jest to produkcja obok której nie można przejść obojętnie. Film pozwolił nam zrozumieć bolączki, które przeżywa główny bohater, aby móc się z nimi zmierzyć we własnym życiu. Główną rolę w filmie odgrywa Marek Kondrat, który wciela się w rolę Adasia Miauczyńskiego, nauczyciela języka polskiego. Nasz bohater zmaga się z nerwicą natręctw przez co jest w stałej wojnie z samym sobą, jak i otaczającym go światem i ludźmi. Pomimo wielu poważnych scen, film „Dzień Świra” posiada również drugie, pozytywne dno – wszystko zależy od widza oraz jego odbioru. Jest to polski film, który stał się rozpoznawalny nie tylko w naszym kraju. Film nie należy do najłatwiejszych w odbiorze, lecz z polskiej kinematografii jest to jedna z pozycji obowiązkowych, które w pewnym momencie powinien zobaczyć każdy kto chciałby poznać kino unikatowe, jedyne w swoim rodzaju.
3. Chłopaki nie płaczą (2000) – tym razem komedia pełną parą. Zamysłem filmu było pokazanie świata gangsterów z nieco innej strony. Film ukazuje frakcje biznesmenów, trudniących się również nielegalnymi interesami. W całym tym chaosie znajdą się trzy główne postacie filmu, czyli Jakub Brenner, jego przyjaciel Oskar oraz współlokator Oskara o ksywce „Laska”. Panowie postanowili wynająć panie do towarzystwa z jednej z agencji, która należy do owych biznesmenów. Przez niefortunne zdarzenia z tego wynikające panowie wmieszali się w sam środek mafijnych negocjacji, co napędziło spiralę dalszych wydarzeń. Patrząc na rok produkcji, film „Chłopaki nie płaczą” może wydawać się dość starym filmem, lecz żart który został w tym filmie użyty jest uniwersalny, a więc aktualny po dzień dzisiejszy. Film zdobył tak dużą popularność wśród widzów głównie dzięki świetnym rolom aktorskim, które nadały tej produkcji czar, jakiego do tej pory nie udało się powtórzyć w żadnej innej polskiej produkcji.
4. Poranek kojota (2001) – kolejny film traktujący o świecie zwyczajnych ludzi, który przeplata się ze światem gangsterskim. Jest to kolejny przykład na to, że historie jednych i drugich potrafią się w nieobliczalny sposób łączyć, powodując przy tym niemałe kłopoty. Główną postacią w filmie jest Kuba i Noemi, którzy pod wpływem różnych wydarzeń poznają się w niefortunnych okolicznościach na przyjęciu. Dwójkę próbują z czasem rozdzielić „Brylant”, „Mały” i „Szczęka”, którzy działają na zlecenia gangstera Stefana, ojczyma Noemi. We wszystkim swój interes ma również „Dziki”, pochodzący z innego gangu. Film jest dość prosty w swoim zamyśle, lecz posiada wiele świetnych aranżacji i scen, które na stałe zapisały się na łamach polskiego kina. Dobrą fabułę filmu uzupełniają świetnie przygotowane postaci bohaterów filmu, którzy doskonale uzupełniają kolejne sceny filmowe, czego przykładem jest choćby Krzysztof Jarzyna ze Szczecina, który występuje w filmie właściwie „grzecznościowo”, lecz to jego obecność zmienia w dużym stopniu losy głównych bohaterów. Produkcja pod nazwą „Poranek Kojota” jest również jedną z tych, których nie można pominąć w polskiej kinematografii.
5. Kariera Nikosia Dyzmy (2002) – świetny film komediowy, który powstał na podstawie książki pt. „Kariera Nikodema Dyzmy” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, a także produkcji filmowej o tej samej nazwie, która powstała w 1956 roku. Tym razem film został przygotowany w taki sposób, aby odzwierciedlał realia początku lat 2000 w Polsce. Główną postacią filmu jest tytułowy Nikodem Dyzma, który jako prostolinijny człowiek osiąga szczyty władzy w kraju. Jego historia ma nie tylko bawić widzów (przez to że kariera ta była jednak mocno przypadkowa), lecz również pokazywać kolejnym pokoleniom, iż nawet z pozoru prości ludzie przy odrobinie szczęścia mogą osiągać niespodziewane sukcesy. W rolę tytułowego Nikodema wcielił się Cezary Pazura, warto jednak zwrócić uwagę również na innych aktorów odgrywających w tym filmie ważne role. Jedną z wyróżniających się postaci jest Andrzej Grabowski wcielający się w rolę przedsiębiorcy. Cały film jest świetną komedią poruszającą nie tylko kwestie polityczne, ale i obyczajowe.
Polskie filmy komediowe
Filmy produkcji polskiej typu „komedia” stanowią stosunkowo wysoki procent wszystkich filmów produkowanych w naszym kraju. Przyznać jednak należy, że komedie produkowane w pierwszych latach XXI wieku miały w sobie coś, co dziś już ciężko jest uzyskać w polskiej kinematografii.
Proponowane nam dziś komedie skupiają się głównie na wątkach romantycznych i o ile takowy był również wyraźnie widoczny np. w filmie „Poranek Kojota”, o tyle był on jedynie jednym z wielu wątków, które mieliśmy okazję oglądać w tym filmie. Polski rynek komedii zmienił się wyraźnie na przestrzeni lat, lecz do dziś najlepsze polskie komedie z dawnych lat sprzedają się bardzo dobrze w Internecie, jak i na sklepowych półkach przy pomocy tradycyjnych nośników. Serie niektórych legendarnych już filmów mogą nawet zostać jeszcze wznowione, co mogłoby okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Przykładem jest doskonała komedia (film ten nie znalazł się w naszym rankingu, ponieważ został wyprodukowany chwilę przed 2000 rokiem) pt. „Kiler”, której trzecia część powinna zostać zrealizowana już w roku 2018, co nie tak dawno w jednym z wywiadów zasugerował Cezary Pazura, odgrywający w tym filmie główną rolę. Co prawda trudno będzie znów ożywić klimaty kina, które mieliśmy okazję oglądać niemal 20 lat temu, natomiast można stworzyć pomiędzy tymi produkcjami wystarczający most, który zadowoli zarówno tych młodszych, jak i starszych widzów.
Patrząc na najlepszy polski film komediowy w rankingu, widzimy również komedię, jakich dziś już się nie produkuje. Filmy takie jak „Pieniądze to nie wszystko” bądź „Zróbmy sobie wnuka”, czyli filmy traktujące w dużej mierze o polskiej wsi, nie są w tym momencie już zbyt popularne. W obecnych komediach zwraca się uwagę głównie na uroki stolicy, bądź innych metropolii w naszym kraju. Wielu fanów ma jednak sentyment do starszych produkcji, przez co to właśnie one są uznawane na najlepsze polskie filmy komediowe. Bez względu na wiek filmu, wielu ludzi wskazuje na te same, wiekowe już tytuły pomimo upływu lat.