Nawilżający krem do rąk – bez niego ani rusz!
Dłonie to wizytówka każdej kobiety i każdego mężczyzny. Są one w dużej mierze odpowiedzialne za pierwsze wrażenie, jakie robi na nas nowo poznana osoba. Ręce przesuszone, szorstkie i z odciskami negatywnie wpływają na nasz wizerunek w taki sam sposób, jak robią to obgryzione paznokcie, czy poodrywane skórki. Zaniedbane dłonie sprawiają, że jesteśmy postrzegani jako osoby niepewne siebie, niestaranne i niedbałe. Warto więc poświęcić im nieco uwagi i zadbać o to, by prezentowały się schludnie i z klasą. Z pewnością pomoże w tym dobry krem do rąk.
Dlaczego należy dbać o dłonie?
Nasze dłonie są delikatniejsze, niż mogłoby się wydawać. Ich skóra prawie nie posiada gruczołów łojowych mogących je nawilżać i natłuszczać co znaczy, że dłonie same z siebie nie potrafią bronić się przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Podskórna warstwa tłuszczu w tej partii naszego ciała także jest bardzo skąpa – to dlatego skóra dłoni szybko wiotczeje i pokrywa się zmarszczkami. Jest to szczególnie widoczne w przypadku kobiet, które przechodzą okres menopauzy. W tym czasie następuje u nich gwałtowny spadek poziomu estrogenu odpowiadającego m.in. za właściwe napięcie skóry, co wiąże się z postępującym procesem utraty elastyczności tkanek. Jednak pergaminowa skóra, nieestetyczne plamy i łamliwe paznokcie to nie tylko kwestia wieku, ale także efekty niewłaściwego dbania o dłonie. Aby zapobiec tym zmianom, niezbędny jest dobry nawilżający krem do rąk połączony ze specjalistycznymi zabiegami kosmetycznymi.
Co szkodzi skórze dłoni?
Wiemy już, że nasze dłonie są jedną z najwrażliwszych części naszego ciała. Niestety, są też jedną z najbardziej eksploatowanych. Ręce codziennie wykonują tysiące różnych czynności i mają kontakt z tysiącami materiałów i środków, które mogą negatywnie wpływać na ich kondycję. Na co szczególnie powinniśmy zwracać uwagę?
Środki higieniczne – mowa tu przede wszystkim o mydłach z zasadowym pH, które zaburza naturalnie kwaśny odczyn skóry chroniący ją przed bakteriami. Alkaliczne kosmetyki zubażają warstwę ochronną skóry, przez co staje się ona wysuszona, podatna urazy oraz infekcje bakteryjne i grzybicze. Jeszcze agresywniejsze w działaniu są detergenty i chemia gospodarcza. Produkty te zawierają często triklosan, fosforany, czy chlor mogące nie tylko naruszyć naszą barierę lipidową, ale także prowadzić do poważnych alergii skórnych. Dlatego zawsze, kiedy to możliwe, powinniśmy używać ochronnych rękawic, a po każdym kontakcie z wysuszającym środkiem, nałożyć silnie nawilżający krem do rąk.
Słońce – latem ochraniamy twarz i ciało przed szkodliwym promieniowaniem UVA/UVB, jednak często zapominamy o dłoniach. Promienie słońca powodują zwiększoną produkcję melaniny, co przekłada się na powstawanie przebarwień, tzw. plam wątrobowych (zwanych także soczewicowatymi lub starczymi). Aby ich uniknąć, nie wystarczy zwykły krem nawilżający do rąk. Należy wybierać preparaty, które chronią skórę przed działaniem słońca i zawierają filtry ochronne dopasowane do naszej karnacji. Taki krem do rąk nakładamy częściej, niż przeciwsłoneczny kosmetyk do ciała, gdyż każdy krem zetrze się z dłoni szybciej, niż np. z twarzy, czy z brzucha. Po opalaniu lub silnej ekspozycji na słońce warto zastosować nawilżający krem do rąk z kwasami owocowymi, witaminą C, retinolem lub kwasem azelainowym. Wszystkie te substancje w mniejszym lub większym stopniu przyczyniają się do redukcji przebarwień i zapobiegają powstawaniu nowych.
Mróz – wraz ze spadkiem temperatur i wilgotności powietrza, skóra dłoni traci o wiele więcej wilgoci niż zazwyczaj. Zmniejsza się także grubość bariery lipidowej. To wszystko sprzyja wysuszeniu skóry dłoni, a w rezultacie jej pękaniu i powstawaniu drobnych ranek. Jest to o tyle niebezpieczne, że każde podrażnienie jest pierwszym krokiem do zakażenia, które może doprowadzić do stanu zapalnego. Niezbędne jest zastosowanie bogatego kosmetyku barierowego chroniącego dłonie przed wiatrem i mrozem. Najlepszy krem do rąk na zimę będzie zawierał glicerynę, d-pantenol, wosk pszczeli lub masło shea. Jednak krem do rąk to nie wszystko – nie zapominajmy także o ciepłych rękawiczkach.
Chlor – chlorowana woda bardzo wysusza skórę, czego doświadczyć mógł każdy, kto po wizycie na basenie odczuwał charakterystyczne uczucie ściągnięcia, pieczenia i szorstkości nie tylko dłoni, ale i całego ciała. Chlor – główny winowajca, pozbawia naszą skórę jej płaszcza ochronnego, co skutkuje wyżej wspomnianymi objawami. Po kąpieli w basenie oraz za każdym razem, kiedy będziemy mieć styczność z chlorowaną wodą, musimy koniecznie zastosować dobry krem do rąk suchych posiadający zarazem właściwości dogłębnie regenerujące. Dobrze, jeśli w jego składzie znajdzie się np. oliwa z oliwek, wit. E, czy aloes.
Jaki krem do rąk wybrać?
Najlepszy krem do rąk to taki, który spełnia nasze oczekiwania. A te mogą być różne, dlatego też odpowiedź na pytanie: jaki krem do rąk wybrać, aby być zadowolonym, zależy od osoby, która będzie używać kosmetyku. Z tego względu przed wybraniem konkretnego kremu dobrze jest poznać własne potrzeby oraz typy kosmetyków, które będą je mogły zaspokoić. Krem do rąk może być:
– nawilżający – taki krem do rąk będzie odpowiedni zwłaszcza dla dłoni suchych, codziennie wystawionych na działanie szkodliwych czynników środowiskowych. Jest to także najbardziej uniwersalny kosmetyk i sprawdzi się w przypadku każdego typu dłoni niewymagających specjalistycznej opieki. Krem nawilżający do rąk najczęściej będzie zawierał glicerynę, która zatrzymuje wodę w głębokich warstwach skóry, alantoinę o właściwościach kojących, lanolinę, która reguluje gospodarkę wodną lub masła: shea, kakaowe lub z awokado zapobiegające przesuszaniu się naskórka,
– odżywczy/regenerujący – wskutek działania środków higieny osobistej, czynników atmosferycznych, czy nawet różnych faktorów mechanicznych, bariera lipidowa naszych dłoni ulega uszkodzeniu. Odżywczy krem do rąk ma za zadanie odbudować płaszcz ochronny naszego naskórka tak, by był on w stanie stawić czoła kolejnej porcji szkodliwych bodźców. Za wzmocnienie filmu hydrolipidowego odpowiadają m.in. d-pantenol, czyli prowitamina B5 znana ze swych właściwości regeneracyjnych, algi o silnych właściwościach nawilżających, czy aloes będący prawdziwą bombą witaminową odżywiając i uelastyczniając skórę naszych dłoni. Warto, by dobry krem do rąk zniszczonych zawierał także odbudowującą keratynę lub zmiękczającą naskórek i głęboko nawilżającą lecytynę,
– ochronny – jak sama nazwa wskazuje, ochronny krem do rąk ma za zadanie sprawić, by skóra była mniej podatna na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych i chemicznych. Są to preparaty o silnym działaniu przeznaczone dla osób, które często mają do czynienia z mrozem, wiatrem, czy agresywnymi środkami do czyszczenia. Dobry krem do rąk tego typu będzie tłustszy niż zwykły preparat nawilżający. Z dużym prawdopodobieństwem będzie zawierał także oleje mineralne lub parafinę, które pozostawiają na skórze nieprzepuszczalną warstwę ochronną. Użyteczne mogą być także regenerujący wyciąg z rumianku, wzmacniająca witamina H (biotyna), czy głęboko nawilżający mocznik,
– przeciwzmarszczkowy – najlepszy krem do rąk mający uporać się ze zmarszczkami i innymi oznakami starzenia się takimi, jak plamy i przebarwienia, powinien być bogaty w ujędrniający koenzym Q10, elastynę, która odpowiada za prawidłowe napięcie skóry, witaminę E (nazywaną witaminą młodości) oraz witaminy C i A. Nawilżający krem do rąk z kompleksem przeciwzmarszczkowym polecany jest osobom po 40. roku życia,
– do skóry wymagającej – czyli takiej, która potrzebuje specjalnego traktowania. Krem nawilżający do rąk, które cechują się wrażliwością, tendencją do przesuszania się lub alergii musi być jednocześnie bezpieczny i skuteczny. Jego skład powinien opierać się o elementy hipoalergiczne, takie jak azuleny wykazujące właściwości przeciwzapalne i regenerujące lub bisabolol (pochodzący z ekstraktu z rumianku), który działa przeciwbakteryjne i kojąco. Dobry krem do rąk suchych i wymagających może zawierać także olej z wiesiołka stulistnego, który zapobiega utracie wody lub wygładzający i odżywczy olejek ze słodkich migdałów.
Jak przygotować naturalny krem do rąk?
Jeśli jesteśmy fanami ekorozwiązań, możemy postawić na naturalny krem do rąk wykonany w zaciszu własnych czterech ścian. Jak zrobić krem do rąk, by był bezpieczny, skuteczny i nie kosztował fortuny? Generalnie mamy dwie opcje: możemy przygotować tłusty i głęboko nawilżający krem do rąk bardzo suchych i zniszczonych składający się z samej fazy olejowej lub postawić na kosmetyk lżejszy i szybciej się wchłaniający, który będzie się składał z dwóch faz: wodnej i olejowej.
Natłuszczający i regenerujący krem do rąk zniszczonych
Tak naprawdę przygotowując taki krem do rąk mamy sporą dowolność. Jako bazę wymienia się najczęściej masło shea (karite), które posiada właściwości nawilżające i ochronne oraz zawiera witaminy A, E i F. Jest lubiane ze względu na swój delikatny orzechowy zapach. Zamiast karite możemy użyć masła kakaowego, które jest regenerujące, bogate w przeciwutleniacze, a przy tym hipoalergiczne lub wosku pszczelego. Krem do rąk z woskiem pszczelim cechować się będzie bogatą konsystencją, silnymi właściwościami antybakteryjnymi (dzięki flawonoidom) i nawilżającymi (dzięki kwasowi palmitynowemu). Nic nie stoi na przeszkodzie, by w jednym kremie zastosować dwa lub trzy elementy jednocześnie. Przykładowy krem nawilżający do rąk może zawierać:
– 15 g masła shea
– 15 g wosku pszczelego
– 30 g masła kakaowego.
Składniki podgrzewamy w kąpieli wodnej i mieszamy, aż do uzyskanie jednorodnej konsystencji. Możemy wzbogacić nasz naturalny krem do rąk kilkoma kroplami olejku lawendowego lub waniliowego. Bardzo popularne w kosmetykach głęboko odżywiających są oleje: z awokado, ze słodkich migdałów, jojoba, czy kokosowy. Jak najbardziej możemy dodać je do naszego kremu. Przykładowa receptura na prosty krem do rąk na bazie olejów może wyglądać następująco:
– 30 g oleju kokosowego
– 5 ml oleju migdałowego
– 15 g masła kakaowego
– wybrany olejek aromatyczny
Podobnie jak w pierwszym przypadku, ogrzewamy masło, łączymy je z olejami i na koniec dodajemy substancje zapachowe.
Ochronny i nawilżający krem do rąk przesuszonych
Kosmetyki składające się z dwóch faz są nieco bardziej skomplikowane w przygotowaniu, jednak przy odrobinie chęci, każdy z nas może przygotować sobie swój własny krem nawilżający do rąk. Także tutaj możliwości jest wiele. Fazę tłuszczową mogą stanowić: wosk pszczeli, masło shea, masło oliwne lub kakaowe. Dobry krem do rąk powinien zawierać masła nierafinowane, które są bogate w wiele cennych składników, których masła rafinowane, czyli oczyszczone, są pozbawione.
Oprócz maseł naszą fazę tłuszczową tworzyć będą oleje. Jeśli zależy nam na działaniu przeciwzmarszczkowym, wybierzmy olej tamanu lub z dzikiej róży. Jeśli chcemy skupić się na efekcie wygładzenia i na większej elastyczności skóry, stawiajmy na olej z pestek malin lub z nasion pietruszki. Wrażliwcom poleca się olej ze słodkich migdałów a tym, którzy lubią ładne, naturalne zapachy – olej jojoba lub konopny.
Krem do rąk składający się z dwóch faz powinien zawierać także emulgator, który umożliwi ich łatwe połączenie i zapobiegnie rozwarstwianiu się kosmetyku. Możemy wybrać na przykład monostearynian glicerolu (potrzebuje on jednak dodatkowego stabilizatora, najczęściej w postaci alkoholu cetylowego, który jednocześnie nawilża i poprawia wchłanialność produktu końcowego), pochodną oliwy z oliwek, która dodatkowo wygładza skórę lub pochodną oleju słonecznikowego. Emulgatory dodajemy do fazy tłuszczowej.
Fazę wodną może tworzyć woda destylowana, jednak dużo częściej poleca się hydrolaty, czyli tzw. wody kwiatowe. Hydrolaty powstają poprzez działanie pary wodnej na kwiaty, zioła i ich liście. Taki proces destylacji, którego jednym z produktów ubocznych jest właśnie hydrolat, pozwala na zachowanie wszystkich składników aktywnych roślin, a także ich zapachu. Jeśli szukasz bezpiecznego hydrolatu dla bardzo wrażliwej skóry, wybierz rumiankowy. Jeśli zależy Ci na działaniu antyseptycznym i antybakteryjnym, zdecyduj się na aloesowy, szałwiowy lub cynamonowy. Przeciwzapalnie natomiast działa hydrolat różany i waniliowy.
Najlepszy krem do rąk powinien zawierać także składniki ekstra, które podniosą jego skuteczność. Są to przede wszystkim różnego rodzaju witaminy (A, C, E, B3), głęboko nawilżający mocznik, kwas hialuronowy, który zatrzymuje wodę w głębokich warstwach skóry i wygładza, czy ujędrniający ekstrakt z ginkgo biloba. Nie zapominajmy o olejkach eterycznych. Popularne są np. odświeżający cytrusowy lub uspokajający lawendowy.
Przykładowe proporcje składników dla nawilżającego kremu do rąk:
– 10 g masła (np. shea)
– 5 g hydrolatu (np. różany)
– 5 g olejów (np. z pestek malin)
– 2 g emulgatora (np. z oliwy z oliwek)
– 2 g olejku zapachowego (np. różany lub lawendowy)
– wybrane dodatki (np. kilka kropel kompleksu wit. A + E)
Mamy już wszystkie potrzebne składniki. Teraz możemy przejść do tworzenia naszego kosmetyku. Jak zrobić krem do rąk złożony z dwóch faz? Po pierwsze, należy rozpuścić masła, oleje i emulgator w naczyniu wstawionym do kąpieli wodnej (ok. 80°C). W osobnym naczyniu podgrzewamy hydrolaty. Kiedy obie fazy mają w miarę podobną temperaturę, wlewamy tłuszcze do fazy wodnej, cały czas mieszając tworzącą się miksturę. W przypadku niektórych kremów użyteczne może okazać się małe mieszadełko elektryczne. Nasz domowy krem do rąk powinien mieć gładką, jednolitą konsystencję. Aby otrzymać taki rezultat, czasem niezbędne jest mieszanie mikstury przez dobrych kilka minut, dlatego nie zrażajmy się, jeśli w parę chwil po dodaniu do siebie składników nasz krem nie przypomina puszystej, homogenicznej masy, jaką znamy ze sklepowych półek.
Kiedy już otrzymamy właściwą konsystencję kremu, musimy pozwolić miksturze wystygnąć. Niektóre składniki aktywne (np. wit. E) tracą swoje właściwości w zetknięciu ze zbyt wysoką temperaturą, dlatego należy upewnić się, że przed dodaniem składników ekstra nasz krem jest dobrze ostudzony. Na samym końcu dodajemy olejki eteryczne. Po całkowitym wystygnięciu przekładamy kosmetyk do pojemnika wykonanego z ciemnego szkła i przechowujemy w lodówce. Ważność naszego kremu to ok. 2 tygodnie.
Jeśli mieszanie dwóch faz wydaje nam się jeszcze zbyt trudne, możemy skorzystać z łatwiejszego przepisu. Najprostsze mazidło wymagające jedynie zmieszania składników może być przygotowane na bazie np.:
– euceryny (wazelina + parafina + alkohol lanolinowy oraz cetostearylowy) – 30 ml,
– sorbitolu (silny humektant) – 1 ml,
– soku z aloesu (odżywia i koi) – 10 ml,
– oleju kokosowego – 10 ml (najlepiej wybierać oleje frakcjonowane – mają dłuższą przydatność do użycia, silniejsze działanie przeciwutleniające i antyseptyczne),
– oleju z marchwi (bogaty w witaminy, beta-karoten i kwasy tłuszczowe, dzięki czemu rewitalizuje i poprawia koloryt skóry) – 1 ml.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą, ucierając w moździerzu. Na koniec dodajemy olej z marchwi. Tak przygotowany krem należy wykorzystać w przeciągu ok. 5 miesięcy. Ten prosty kosmetyk sprawdzi się świetnie także jako odżywcza maska do stosowania na noc. Zaaplikujmy nieco grubszą warstwę kremu na dłonie i załóżmy bawełniane rękawiczki. Nocą procesy regeneracyjne przebiegają o wiele intensywniej, niż za dnia, dlatego po zastosowaniu takiej nocnej kuracji będziemy mogli przywitać nowy dzień z odżywioną, naprężoną i elastyczną skórą dłoni.
Na koniec warto dodać, że po stworzeniu naszej domowej mikstury, należy sprawdzić jej pH. Dobry krem do rąk powinien mieć lekko kwaśne pH (5,5 – 6), aby współgrać z naturalnym odczynem skóry. Kwaśność i zasadowość kosmetyku mierzymy papierkiem wskaźnikowym. Jeśli pH jest za wysokie, obniżamy je za pomocą kilku kropel kwasu mlekowego lub cytrynowego (kosmetyk staje się bardziej kwaśny). Zbyt niskie pH podwyższamy mleczanem sodu lub sodą oczyszczoną (krem staje się bardziej zasadowy).
Krem do rąk dla mężczyzn
Niestety, dla wielu mężczyzn krem do rąk to zbyteczny wydatek. Uważają oni, że szorstka skóra dodaje im męskości, a ewentualne zgrubienia pokazują, że nie boją się pracy fizycznej. Panowie często są przekonani, że zastosowanie mydła w zupełności wystarczy, aby utrzymać skórę ich dłoni w odpowiedniej kondycji. To błąd. Czyste paznokcie i skóra bez widocznych oznak zabrudzenia to za mało, by można było mówić o zadbanych męskich dłoniach.
Jednym z głównych argumentów przemawiających za koniecznością stosowania kremów przez mężczyzn jest specyfika ich pracy. Dłonie wielu z panów mają kontakt ze szkodliwymi substancjami, takimi jak pyły, smary, czy kleje. Inni zmuszeni są do zakładania rękawiczek – albo grubych, w których dłonie łatwo się pocą, albo lateksowych, które nierzadko uczulają. Skóra wielu z nich narażona jest na przedłużone działanie wiatru, mrozu i promieni UVA/UVB. Nie bez znaczenia są także ulubione przez mężczyzn sporty, takie jak wspinaczka górska, podnoszenie ciężarów, czy choćby jazda na rowerze. Takie warunki negatywnie wpływają na kondycję skóry panów.
Jakie więc smarowidła wybierać? Czy krem do rąk pożyczony od żony, czy dziewczyny wystarczy? Niestety, musimy rozczarować panów, którzy liczyli na to, że obejdzie się bez kupowania kosmetyku dedykowanego męskim dłoniom. Krem nawilżający do rąk damskich nie sprawdzi się bowiem w przypadku dłoni męskich. Dlaczego? Jedną z biologicznych różnic między płciami jest grubość skóry. Naskórek panów składa się aż z 30 warstw, podczas gdy w przypadku kobiet jest to zaledwie 14-20 warstw. Oznacza to, że mężczyźni potrzebują kosmetyku o wiele silniej nawilżającego i o wiele mocniej natłuszczającego. Takiego, który szybko zregeneruje powstałe uszkodzenia i będzie stanowił ochronę przed czynnikami ryzyka.
Wybierając skuteczny nawilżający krem do rąk męskich, szukajmy w składzie zmiękczającej gliceryny, zatrzymującego wodę w głębokich warstwach skóry mocznika, odżywczych witamin E i C oraz naturalnych olejów, np. makadamia, migdałowego, czy z awokado. Czego unikać? Z pewnością składników syntetycznych, parabenów i sztucznych barwników. Niektórych z pewnością zaskoczy fakt, że męska skóra jest często wrażliwsza na komponenty chemiczne, niż skóra kobiet, dlatego właśnie warto stawiać na kosmetyki hipoalergiczne, z jak największą procentową ilością składników naturalnych. Nie zapominajmy także o wygodzie – mężczyźni nie lubią dużej ilości kosmetyków, dlatego docenią krem do rąk, który jednocześnie zadba o ich paznokcie. W tym wypadku należy szukać w składzie preparatu przede wszystkim keratyny, która jest naturalnym budulcem płytki oraz odżywczych witamin A, E i H (biotyny).
Jak stosować nawilżający krem do rąk?
Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego, niż wtarcie kremu w skórę dłoni. Oczywiście, czynność ta jest intuicyjna i nieskomplikowana, jednak aby kuracja kosmetykiem była jeszcze bardziej skuteczna i przynosiła szybsze efekty, powinniśmy skórę dłoni dobrze przygotować. Raz w tygodniu wykonajmy delikatny peeling, który usunie obumarły naskórek, poprawi mikrokrążenie i sprawi, że nakładany później krem do rąk lepiej się wchłonie. Jest to szczególnie istotne w przypadku mężczyzn, których skóra rogowacieje szybciej, niż skóra kobiet, i tym samym bardziej potrzebuje aktywnego złuszczenia naskórka.
Przed zastosowaniem kosmetyku umyjmy dłonie w ciepłej, ale nie gorącej wodzie (wysokie temperatury niszczą barierę lipidową naskórka) i dokładnie osuszmy, unikając energicznego wycierania ręcznikiem. Na tak przygotowane dłonie nakładamy nasz krem do rąk w ilości nieprzekraczającej dwóch kropel wielkości ziarna fasoli na każdą z dłoni. Jeśli przesadzimy, kosmetyk po prostu się nie wchłonie, a jego nadmiar wytrzemy w rękawiczki albo w poduszkę. O wiele lepiej jest stosować nawilżający krem do rąk w mniejszej ilości, ale częściej, np. po każdym umyciu rąk. Należy pamiętać, że większość mydeł nie tylko pozbawia naszą skórę ochronnej warstwy sebum, ale posiadając zasadowe pH, zaburza także jej równowagę, co prowadzi do widocznego wysuszenia. Krem do rąk stosujmy więc regularnie. Okrężnymi ruchami masujmy wierzchy dłoni, nie zapominając o miejscach między palcami oraz o skórkach wokół paznokci. Cierpliwie poczekajmy, aż skóra wchłonie kosmetyk i dopiero wtedy przejdźmy do wykonywania innych czynności.
Możemy stosować rozmaite zabiegi medycyny estetycznej, aby wyglądać młodziej. Niestety, dużo ciężej jest oszukać czas w przypadku dłoni – to one często zdradzają nasz prawdziwy wiek. Aby nie musieć kryć ich w kieszeniach i rękawiczkach, warto zainwestować w odpowiednią pielęgnację ich delikatnej skóry. Krem nawilżający do rąk to absolutna podstawa, bez której żaden zadbany pan i żadna zadbana pani nie może się obejść. Dlatego jeśli w Twojej torebce lub plecaku nie ma jeszcze tego kosmetyku – pędź do sklepu. Twoje dłonie będą Ci za to wdzięczne.
Joanna Gromada Autorem tekstu jest Joanna Gromada. Z wykształcenia filolożka, miłośniczka języków obcych, wielbicielka malarstwa i kotów. Z pasją pisze o modzie i urodzie, bo uważa, że choć najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, warto zadbać także o to, co widać. |