Klub muzyczny Alibi we Wrocławiu
Każdy, kto dobrze zna Wrocław wie, że to miasto wyjątkowe pod względem toczącego się w nim życia kulturalnego. Klimatyczne restauracje, puby, kawiarnie i kluby muzyczne ściągają rzesze miejscowych, turystów i studentów. Szczególnie ci ostatni mają tu w czym wybierać. Studenckie kluby oferują wrocławskim żakom szeroki repertuar atrakcji kulturalnych, rozrywkowych i muzycznych. Jednym z legendarnych już miejsc, niezwykle popularnych wśród wrocławskich studentów, był muzyczny klub Alibi. Wrocław zyskał w ciągu jego dwóch dekad funkcjonowania kultowe miejsce spotkań miejscowych studentów. Klub Alibi przyczynił się w ciągu tych lat do dynamicznego rozwoju muzyznego stolicy Dolnego Śląska.
Klub Alibi – obowiązkowy punkt na muzycznej mapie Wrocławia
Klub Alibi powstał na przełomie 1997 i 1998 roku przy ulicy Grunwaldzkiej 67 i już od samego początku stał się miejscem obleganym przez studentów i młodzież. Stało się tak za sprawą bogatej oferty muzycznej i niepowtarzalnej atmosfery. Klub Alibi umożliwiał odwiedzającym uczestnictwo w niezapomnianych imprezach i koncertach. Pojawiali się tu znani i lubiani przez młodzież artyści, wśród nich grupa Kult, T.Love, IRA, Strachy na Lachy czy Acid Drinkers i wiele innych ważnych dla polskiej, jak również zagranicznej sceny muzycznej artystów. W 2012 roku klub Alibi gościł legendę jamajskiej muzyki Ijahmana Leviego, a rok później słynną nowofalową angielską grupę New Model Army.
Występ Ijahmana Leviego w 2012 roku…
…i New Model Army w 2013 roku
Oprócz tego częstymi występami raczyli odwiedzających kapele mniej znane i początkujące. Wrocławski klub Alibi stanowił dla zdolnych, ale niedoświadczonych jeszcze muzyków doskonałą okazję do zaprezentowania swoich umiejętności i podzielenia się własną twórczością.
Klub Alibi szczególnie upodobali sobie miłośnicy brzmień rockowych i bluesowych. Co tydzień (najczęściej w poniedziałki) odbywały się tu bluesowe jam sessions organizowane przez jednego z głównych wrocławskich animatorów tego gatunku – Jacka Barana. Na scenie królowała wówczas nieskrępowana niczym improwizacja, a same jam sessions były otwarte na różnych wykonawców.
Oprócz ciężkich brzmień, klub Alibi oferował również występy muzyków popowych, hip-hopowych, jazzowych, reggae, a także… discopolowych. Na scenie gościli także DJ-e, którzy klubowymi rytmami zachęcali do wyjścia na liczący 70 metrów kwadratowych parkiet, który w każdy weekend wypełniony był po brzegi wrocławskimi żakami.
„Piana Party” – jedna z imprez tanecznych w klubie Alibi
Klub Alibi organizował ponadto cieszące się dużą popularnością przeglądy muzyczne i festiwale. Jeden z nich – Alibi Festival – przyciągnął takich wykonawców, jak Lombard, Gang Olsena czy Daab. Z okazji 10-lecia istnienia miejscowego zespołu bluesowego Outsider, w klubie wystąpiły liczne zespoły grające ten gatunek, a samo wydarzenie przeszło do historii za sprawą wydanej płyty będącej zapisem koncertu.
Swoim niepowtarzalnym klimatem klub Alibi stwarzał dogodne warunki do studenckich integracji, które mogły trwać do późnych godzin nocnych. W klubie organizowane były imprezy z okazji juwenaliów i uczelnianych otrzęsin. Do udziału w nich zachęcały również ciekawy wystrój wnętrz oraz przystępne ceny alkoholi, które skrojone były na każdą studencką kieszeń.
Zamknięcie klubu Alibi we Wrocławiu
Mimo ogromnej popularności i uzyskania na przestrzeni lat statusu miejsca kultowego, klub Alibi przestał istnieć w 2016 roku. Na jego miejscu powstała Akademia Baza Cooltury. Zmienił się nieco wystrój i układ wnętrz, nadal jednak kontynuowana jest organizacja ciekawych koncertów i imprez tanecznych przywodzących na myśl najlepsze czasy istnienia klubu Alibi.
Emil Kwidziński Autorem tekstu jest Emil Kwidziński, naukowo związany z Uniwersytetem Gdańskim, zawodowo z branżą reklamową. Pisze o tym, co pochłania go na co dzień – o kulturze i sztuce, historii, muzyce, podróżach i naukach społecznych. |