Ku zadowoleniu naszych rodaków polscy piłkarze w czwartkowy wieczór byli górą w Wiedniu i pokonali Austrię 1:0. Wygrana ta jest szczególna z dwóch powodów – przede wszystkim jest to pierwsza wiktoria reprezentacji Polski prowadzonej przez Jerzego Brzęczka (w siódmym meczu), a także jest świetnym zainaugurowaniem rywalizacji w eliminacjach do mistrzostw Europy 2020.
Podczas, gdy powoli opadną echa po czwartkowym meczu piłkarskim, to w piątkowy wieczór do głosu dojdą tenisiści. W drugiej rundzie Miami Open będziemy świadkami swego rodzaju kontynuacji tego, co działo się dobę wcześniej. Na przeciwko siebie staną: Austriak – Dominic Thiem oraz nasz rodak – Hubert Hurkacz.
Obaj zawodnicy w ostatnich tygodniach są w świetnej formie. Hurkacz z tenisisty, który był mało znany całemu światu, stał się najpoważniejszym kandydatem do wejścia do TOP 50 rankingu ATP. Pomógł mu w tym świetny występ w Indian Wells, gdzie doszedł do ćwierćfinału. W nim zatrzymał go dopiero sam Roger Federer. Natomiast Szwajcar w finale tejże imprezy musiał uznać wyższość.. Thiema! Reprezentant Austrii z bardzo dobrej strony zaprezentował się w Kalifornii i sięgnął po pierwszy w karierze triumf w zawodach rangi ATP Masters 1000.
Tenisistów dzieli kilkanaście miejsc w rankingu ATP i odniesienie do tego widać w kursach wystawionych przez bukmacherów – ich wyraźnym faworytem jest Thiem, na którego bukmacher Fortuna wystawił współczynnik 1,35. Natomiast typując wygraną wrocławianina można skorzystać z kursu 3,20.
O ile Hurkaczowi o zwycięstwo będzie trudno, tak bez wątpienia może się pokusić o urwanie seta. Bukmacher STS na takie rozwiązanie oferuje kurs 1,67.
Mecz drugiej rundy Miami Open pomiędzy Hurkaczem a Thiemem odbędzie się na drugim co do ważności korcie, czyli Grandstandzie. Jego początek zaplanowano nie wcześniej niż o północy.