FC Barcelona w tym sezonie LaLiga przegrała wyłącznie dwa mecze – jedną z drużyn, która znalazła sposób na pokonanie Katalończyków, jest świetnie spisujący się w obecnej kampanii Betis Sevilla. Czy zespół ze stolicy Andaluzji ma patent na wygrywanie z elitą? Odpowiedź na to pytanie możemy dostać już w niedzielę, kiedy to Betis na własnym stadionie podejmie Real Madryt.
Real Madryt, który znów wpadł w dołek. Po tym, jak na stanowisku trenera Julena Lopetegui’ego zastąpił Santiago Solari, wszystko wskazywało, że zespół wraca na właściwe tory i kwestią czasu będzie ich marsz w górę tabeli. Tymczasem popularni „Królewscy” w dwóch ostatnich meczach zdobyli zaledwie jeden punkt – zremisowali z Villarreal 2:2 oraz przegrali z Realem Sociedad 0:1. To spowodowało, że znów mówi się o kryzysie zespołu z Madrytu.
Luka Modric i spółka plamę będą mogli zmazać w meczu 19. kolejki La Liga – wcale jednak nie czeka ich łatwe zadanie, bowiem na ich drodze stanie Betis Sevilla – zespół, który w tym sezonie wygrał już z samą Barceloną.
Bukmacherzy bez wątpienia doceniają dobrą postawę aktualnie siódmej drużyny tabeli, co widać po wystawionych kursach na mecz z Realem Madryt. Chociaż podopieczni Solariego są faworytami, to jednak nie zdecydowanymi. Tak prezentują się kursy na to spotkanie wystawione przez Totolotek: Betis – 3,20, remis – 3,60, Real Madryt – 2,05.
Ostatnie pięć bezpośrednich spotkań tych zespołów zakończyło się trzema triumfami Realu Madryt, jednym remisem oraz jedną wygraną Betisu – ta miała miejsce 20 września 2017 roku na Santiago Bernabeu. Starcia tych drużyn najczęściej opiewają w sporo goli (w ostatnim padło aż osiem bramek!). Bukmacher LVBet na zdobycie powyżej 3,5 bramek wystawił kurs 2,45.