Jak zrobić dobre zdjęcie? Poznaj podstawowe zasady fotografowania
W dobie rewolucji cyfrowej pytanie o to, jak robić dobre zdjęcia, zadają sobie nie tylko pasjonaci fotografii. Dziś w zasadzie każdy ma jakiś sprzęt do fotografowania – choćby w telefonie – i niemal każdy bawił się swoim smartfonem, kombinując, jak zrobić dobre zdjęcie telefonem. Każdy, kto ma profil w dowolnym medium społecznościowym (a kto nie ma?), musiał się zastanawiać, jak zrobić ładne zdjęcie profilowe… Ale nie każdy podejmuje wysiłek, by poznać choć podstawowe zasady dobrej fotografii.
Tymczasem wiedza na temat tego, jak robić dobre zdjęcia, jest dziś na wyciągnięcie ręki i to zupełnie za darmo – nic tylko brać! Żeby opanować podstawy, wystarczy trochę poczytać, pooglądać twórczość innych i poćwiczyć robienie zdjęć na własnej skórze. Czemu więc nie spróbować, zwłaszcza, że dowiadywanie się, jak zrobić dobre zdjęcie (telefonem czy aparatem cyfrowym) jest niesamowicie przyjemnym, wciągającym, a z czasem być może nawet dochodowym zajęciem? Ale nie tak szybko, zacznijmy od tego… od czego w ogóle zacząć przygodę z fotografią?
Czym fotografować?
Chociaż mówi się, że zdjęcie robi zawsze człowiek, a nie aparat fotograficzny, nie da się zaprzeczyć, że od sprzętu fotograficznego zależy naprawdę wiele. Na rynku znajdziemy niesamowicie szeroki wybór lustrzanek cyfrowych, aparatów bezlusterkowych i kompaktów, ale robienie zdjęć umożliwiają też coraz lepiej radzące sobie w tym obszarze smartfony. Przyjrzyjmy się podstawowym różnicom:
- Lustrzanka cyfrowa – posiada ruchome lustro, jeden obiektyw, wizjer optyczny i światłoczułą matrycę (CCD lub CMOS). Obiektywy można wymieniać i dostosowywać do rodzaju wykonywanego zdjęcia, lustrzanka wyróżnia się też niedoścignionym autofokusem.
- Aparat fotograficzny bezlusterkowy – podstawowa różnica polega na braku lustra i wizjera optycznego, jednak w aparacie można wymieniać obiektywy. Korpus i obiektywy są lżejsze i mniejsze niż w lustrzance, a ceny – niższe.
- Aparat fotograficzny kompaktowy – posiada stały obiektyw i z reguły niewiele funkcji, a mniejsza matryca oznacza gorszą jakość zdjęć.
Lustrzanki cyfrowe i aparaty bezlusterkowe to sprzęt znacznie bardziej zaawansowany i dający fotografowi nieporównywalnie większy wpływ na wygląd fotografii niż to jest w przypadku kompaktów czy aparatów smartfonowych. O tym, jaki aparat fotograficzny sprawdzi się najlepiej, zależy na pewno od naszych potrzeb, jednak pod uwagę musimy wziąć także kwestie finansowe. Z drugiej strony nie warto przesadnie skupiać się na samym sprzęcie, a już na pewno nie można rezygnować z robienia zdjęć tylko dlatego, że nie stać nas na aparat fotograficzny z wyższej półki. Lepiej skoncentrować się na tym, jak robić dobre zdjęcia – aparatem cyfrowym niższej klasy czy telefonem, którym dysponujemy. Co w takim razie trzeba wiedzieć i od czego zacząć przygodę z fotografią? Niezależnie od tego, czy chcesz pojąć, jak robić dobre zdjęcia telefonem czy najlepszą lustrzanką, musisz wiedzieć jak kadrować i jak umiejętnie współpracować ze światłem.
Jak kadrować, czyli znaczenie kompozycji
Drążąc zagadnienie, jak robić ładne zdjęcia, nie obejdzie się bez omówienia podstawowych zasad kompozycji. Chodzi więc o to, w jaki sposób rozmieścić w kadrze poszczególne elementy tak, aby stworzyły pewną całość. Dlaczego? To proste – mózg ludzki nie lubi chaosu i jeśli dana fotografia nie ma w sobie jakiejś zasady porządkującej, istnieje wysokie ryzyko, że będzie odebrana jako nieciekawa, męcząca, niezrozumiała. Robienie zdjęć zgodnie ze sprawdzonymi zasadami kompozycji ułatwia widzowi ich odbiór, a autorowi – przekazanie tego, co ma do powiedzenia.
Jedną z najbardziej znanych zasad jest w fotografii reguła trójpodziału, polegająca na podzieleniu kadru 4 liniami (2 w poziomie, 2 w pionie) rozmieszczonymi w równych odstępach. W ten sposób obraz podzielony zostaje na 9 identycznych pól, ale kluczowe są miejsca przecięcia się linii. Zgodnie z zasadą trójpodziału wzrok ludzki przyciągany jest najmocniej przez te 4 punkty, dlatego główny obiekt zdjęcia powinien być zamieszczony jak najbliżej takiego „mocnego punktu”. Można także starać się tak wykadrować obraz, żeby kluczowe elementy znalazły się w jego 1/3 – wzdłuż wybranej linii trójpodziału. Sprawdza się to zarówno w zdjęciach krajobrazowych (linia horyzontu w 1/3 lub 2/3 fotografii), jak i kiedy robimy zdjęcie portretowe (np. oczy w 1/3 fotografii). Osoby początkujące mogą ułatwić sobie robienie zdjęć zgodnie z regułą trójpodziału, włączając w ustawieniach siatkę podziału, która wyświetli się na ekranie (również jeśli robimy zdjęcia smartfonem). Zasada trójpodziału jest modyfikacją złotego podziału, który także z powodzeniem stosowany jest przez fotografów (4 linie dzielą tu kadr w taki sposób, że mocne punkty znajdują się bliżej jego centrum). Zastosowanie jednej z tych zasad wnosi do fotografii harmonię, zrozumiałość i elegancję.
Czy w takim razie robienie zdjęć, w których fotografowany obiekt znajduje się w centrum kadru, jest zawsze błędem? Cóż, choć sztampowa kompozycja z głównym obiektem w centrum z reguły jest zwyczajnie nudna, to wszystko zawsze zależy od pomysłu. Świetne efekty może przynieść zastosowanie centralnej kompozycji wtedy, gdy chcemy podkreślić symetrię danego obiektu, krajobrazu itp. albo w mocny sposób wyeksponować dany obiekt. Fotografia wykadrowana centralnie może być celowo minimalistyczna i bardzo wymowna, jednak szczególną uwagę należy zwrócić na tło i kwestię, czy zbyt dużo pustej przestrzeni lub przeciwnie – różnych elementów w tle – nie zaburza kompozycji. Robienie zdjęcia w ten sposób wiąże się też z rezygnacją z dynamizmu.
Oczywiście różnych koncepcji kompozycyjnych, które mogą dać nam przepis na to, jak zrobić ładne zdjęcie, jest multum. Żeby wymienić jeszcze kilka ciekawych, warto na pewno wspomnieć o kompozycji ukośnej, która dla odmiany jest bardzo dynamiczna. Konstrukcja oparta o ukośne linie zaburza proste postrzeganie świata bazujące na pionie i poziomie, choć nadal jest to jakiś porządek, którego zawsze poszukuje ludzki umysł. Jeszcze bardziej skomplikowana jest kompozycja oparta o spiralę Fibonacciego, gdzie fotografia szatkowana jest na coraz mniejsze kwadraty, przez które przebiega linia spirali. Choć niełatwa do zastosowania, taka kompozycja daje często świetne efekty, jeśli interesuje nas robienie zdjęć architektury czy przyrody. Istnieje też wiele układów kompozycyjnych, które nie są tak złożone i mogą same nasuwać się na myśl podczas fotografowania danego obiektu. Wykorzystanie jako naturalnej ramki np. splatającej się roślinności, umiejętne zastosowanie bardzo ciasnego albo bardzo szerokiego, przestrzennego kadru, wkomponowanie naturalnych linii kierujących wzrok do głównego obiektu fotografii – to tylko niektóre pomysły na to, jak zrobić dobre zdjęcie. Co więcej, czasem to łamanie zasad przynosi najciekawsze efekty. Jednak najpierw trzeba dobrze poznać i poczuć klasyczne zasady, żeby później móc je ze świetnym efektem deptać.
Czy robienie zdjęć w taki sposób, aby były one kompozycyjnie ciekawe, jest trudne? Czy trzeba się z tym urodzić, czy każdy może nauczyć się dostrzegać, jak zrobić dobre zdjęcie? Oczywiście niektórzy mają wrodzony talent, jednak opanowanie zasad prawidłowej kompozycji jest w zasięgu każdej fotografującej osoby. Po pierwsze należy oglądać dużo zdjęć i analizować je pod kątem zastosowanej kompozycji. Czasem okazuje się, że dobra fotografia może być przykładem więcej niż jednego układu kompozycyjnego. Po drugie trzeba po prostu fotografować świadomie i dużo, doskonaląc swoje umiejętności robienia zdjęć o odpowiedniej kompozycji. W praktyce pierwszy punkt mocno wspiera ten drugi i pomaga pojąć, jak zrobić dobre zdjęcie. Dostrzegając pewne wizualne schematy zastosowane w różnych sytuacjach, możemy łatwiej spróbować użyć je na potrzeby danej fotografii. Nie zapominajmy też, że nad kompozycją można pracować już po fakcie, czyli podczas obróbki zdjęć w programie komputerowym.
Jak „grać” ze światłem?
Fotografia to gra ze światłem – bez niego nie widzielibyśmy ani kolorów, ani kształtów, ani obrazów, a wszystkie one zmieniają się w zależności od tego, jakie światło na nie pada. Naprawdę nie dowiesz się, jak zrobić dobre zdjęcie, jeśli nie zrozumiesz, jak warunki oświetleniowe wpływają na ostateczny wygląd fotografii. Oczywiście wysokiej jakości sprzęt umiejętnie obsługiwany potrafi wyciągnąć wiele nawet w bardzo ciężkich okolicznościach, ale nigdy nie dorówna zdjęciu zrobionemu w sprzyjającym, naturalnym świetle. Dlatego powinniśmy zawsze szukać odpowiedniego światła, a jeśli go nie znajdziemy, czasem lepiej jest przełożyć sesję na inny dzień. Jeśli robimy zdjęcia w terenie, warto zaplanować, jakie światło będzie najlepsze dla danego tematu i wybrać się na fotografowanie wtedy, gdy będziemy spodziewać się optymalnych warunków.
Światło dzienne i sztuczne
Światło dzienne jest naszym największym sprzymierzeńcem. Pomijając kwestie związane z dostępnością sprzętu do oświetlenia studyjnego (to kolejne niemałe koszty), robienie zdjęcia przy sztucznym świetle jest znacznie trudniejsze. Trudniej o oddanie prawdziwych kolorów i uzyskanie wysokiej jakości zdjęcia, podczas gdy naturalne światło jest dużo łatwiej opanować. Jednak także światło dzienne ma bardzo różną intensywność i charakter, a w konsekwencji ta sama sceneria może wyglądać bardzo różnie, w zależności od tego, jaki rodzaj światła na nią pada. Warto wiedzieć, że porą hołubioną przez fotografów są okolice wschodu i zachodu słońca, kiedy światło tworzy szczególny klimat, a robienie zdjęć w tych granicznych godzinach odpłaca się często magicznymi efektami.
Światło miękkie i twarde
Miękkie światło to światło niebezpośrednie – między jego źródłem a oświetlanym obiektem jest coś, co łagodzi i rozprasza. Mogą to być np. chmury, inne obiekty rzucające cień czy profesjonalne dyfuzory światła. Z kolei twarde światło to światło bezpośrednie, np. ostre promienie słońca w bezchmurny dzień czy nierozproszone światło sztucznej lampy. Taki rodzaj oświetlenia gwarantuje mocne cienie i duże kontrasty, dlatego właśnie robienie zdjęć w pełnym słońcu to trudna sztuka. Jeśli dopiero rozpoczynasz przygodę z fotografią, raczej unikaj tak twardego światła. Jest ono szczególnie niewskazane, jeśli chcemy zrobić zdjęcie portretowe. Na fotografiach wykonywanych w bezpośrednim świetle łatwo o silnie jasne, wręcz przepalone miejsca i jednocześnie głębokie, mocno kontrastowe cienie, a to sprzyja wydobyciu zmarszczek i wszelkich defektów… No chyba, że o taki efekt właśnie nam chodzi, wtedy wręcz powinniśmy sięgnąć po ten rodzaj oświetlenia.
Światło ciepłe i zimne a balans bieli
Kiedy oświetlenie jest bardziej pomarańczowe, sprawia wrażenie ciepła i przytulności, podczas gdy światło wpadające w niebieską tonację wydaje się zimne i nieprzyjemne. Te potoczne określenia (światło ciepłe i zimne) profesjonalnie określa się przy użyciu temperatury barwowej (w stopniach Kelvina). Im wyższa temperatura barwowa, tym „zimniejsze” barwy: począwszy od światła podczas wschodu i zachodu słońca, które mają bardzo niską temperaturę barwę światła (wizualnie bardzo ciepłe), przez światło popołudniowego słońca, światło w cieniu, czysty błękit nieba aż po najwyższą temperaturę barwy błyskawicy (wizualnie najzimniejsze). Co z tego wynika? Barwa światła może przekładać się na odbiór danego zdjęcia, dlatego trzeba to uwzględnić rozważając, jak zrobić ładne zdjęcie. Jednak jest jeszcze inna, techniczna kwestia, czyli balans bieli.
Najczęściej chcemy, aby kolory oddawane były na zdjęciach wiernie. Natomiast robienie zdjęć w świetle o różnej temperaturze barwowej może sprawić, że aparat fotograficzny „wariuje”. Najłatwiej to zobaczyć, oceniając, jak oddana została na fotografii biel. Jeśli na zdjęciu biała karta nie jest biała tylko niebieskawa albo pomarańczowa, to znaczy, że nie ustawiliśmy odpowiednio balansu bieli. Nawet jeśli robimy zdjęcia smartfonem, najprawdopodobniej ma on ustawiony automatyczny balans bieli, który dobrze sobie radzi w wielu warunkach oświetleniowych. Jednak dla trudniejszych warunków konieczne jest ustawienie dedykowanego trybu, np. mocne słońce, światło żarowe czy flesz. Bardziej zaawansowana lustrzanka powinna też mieć możliwość ustawienia dokładnej temperatury barwowej światła (podając wartości w stopniach Kalwina).
Jak robić dobre zdjęcia aparatem cyfrowym?
Odpowiadając na pytanie o to, jak zrobić dobre zdjęcie aparatem cyfrowym, wyjaśnimy kwestie dotyczące bardziej złożonych aparatów. Lustrzanka i bezlusterkowiec to sprzęt, który daje nam największą kontrolę nad tym, jak finalnie wygląda zdjęcie, dlatego sprawdźmy, jak zwiększają się nasze możliwości, gdy wykonujemy zdjęcie aparatem cyfrowym tego typu.
Robisz zdjęcie aparatem cyfrowym – ustaw ekspozycję
Właściciel lustrzanki czy bezlusterkowca powinien nauczyć się korzystać z trybu manualnego. Oczywiście robienie zdjęcia w trybie automatycznym nie jest „zakazane”, jednak wtedy nie mamy wpływu na wiele rzeczy (podobnie jak wtedy, gdy robimy zdjęcia smartfonem). Tryb manualny daje niesamowitą kontrolę nad ekspozycją, czyli ilością światła, jakie pada na materiał światłoczuły (tu matrycę). Od umiejętności ustawienia właściwych parametrów ekspozycji w ogromnej mierze zależy to, czy wiemy, jak zrobić dobre zdjęcie aparatem cyfrowym. Tymi parametrami są:
- Długość czasu naświetlania – czas, przez jaki naświetlamy zdjęcie, robiąc zdjęcie aparatem cyfrowym (lub analogowym). Im jest dłuższy, tym fotografia jest jaśniejsza. Wartość wyrażana w ułamkach sekundy oraz w całych sekundach. Przy dłuższych czasach na zdjęciu widoczne będą zmiany, które zaszły w kadrze w czasie naświetlania, jednak obiekt w ruchu będzie poruszony lub wręcz rozmyty (smugi). Krótkie czasy dają efekt „zamrożenia”.
- Wartość przysłony – otwór, przez który wpada światło do aparatu to przesłona. Im niższa wartość przysłony (bardziej otwarta), tym więcej światła, a im wyższa wartość przysłony (bardziej przymknięta), tym światła wpada mniej. Przymykając przysłonę zyskujemy na głębi ostrości, czyli dobrze widoczne są też dalsze plany, natomiast zwiększając jej otwór, rozmywamy tło (stosowane często, gdy wykonywane jest zdjęcie portretowe).
- Czułość ISO – czułość matrycy na światło. Im jest większa, w tym trudniejszych warunkach możemy zrobić zdjęcie aparatem cyfrowym, jednak wiąże się to ze spadkiem jakości zdjęcia (robiąc zdjęcie telefonem również możemy ustawić ISO).
Żeby uzyskać właściwą ekspozycję, trzeba wziąć pod uwagę wszystkie 3 elementy – tworzą one tzw. trójkąt ekspozycji. Robienie zdjęcia w trybie manualnym polega więc na tym, by tak dobrać powyższe parametry, aby uzyskać prawidłowe naświetlenie (zdjęcie nie może być za ciemne lub za jasne). Chodzi jednak o fakt, że kiedy wykonujemy zdjęcie aparatem cyfrowym, to możemy ustawić np. czas 1/125s, przesłonę f/11 i ISO 100, a następnie powtórzyć zdjęcie np. z nieco dłuższym czasem i bardziej przymkniętą przesłoną, i choć oba zdjęcia mogą być naświetlone prawidłowo, to efekt będzie już inny. Dlatego tak kluczowe jest, by robiąc zdjęcie aparatem cyfrowym, nie bać się trybu manualnego. Światłomierz podpowie nam, jaki zestaw parametrów będzie prawidłowy, ale to my w takiej sytuacji zdecydujemy, co chcemy osiągnąć.
Poza tym warto też korzystać z trybów półautomatycznych, gdzie, aby wykonać zdjęcie aparatem cyfrowym zgodnie z własną wizją, można np. zdefiniować pożądaną wartość przesłony (preselekcja przesłony), a aparat dobierze pozostałe parametry – o ile to możliwe w danych warunkach oświetleniowych. Tryby półautomatyczne dają dużą kontrolę nad końcowym efektem, są przy tym wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze od pełnego manuala. Natomiast jeśli jedziemy ciągle na trybie automatycznym, to nawet robiąc zdjęcie aparatem cyfrowym z najwyższej półki, uzyskamy efekt równie przypadkowy, jakbyśmy zrobili zdjęcie telefonem.
Robisz zdjęcie aparatem cyfrowym – pomyśl o dobrym obiektywie
Wykonując zdjęcie aparatem cyfrowym, mamy też niesamowite możliwości zmiany wyglądu zdjęcia poprzez zastosowanie odmiennych obiektywów. W największym skrócie wśród obiektywów stałoogniskowych wyróżniamy:
- Obiektywy szerokokątne (o krótkiej ogniskowej – do 50 mm) – stosowane, kiedy chcemy ująć na zdjęciu szerszy kadr, przeznaczenie: fotografia krajobrazu, architektury, czasem reportaż – ale uwaga, robienie zdjęcia z takim obiektywem daje efekt spłaszczenia.
- Obiektywy standardowe (ogniskowa 50 – 60 mm) – sprawdzają się w większości przypadków, ponieważ odwzorowują rzeczywistość w sposób zbliżony do tego, co widzi ludzkie oko.
- Teleobiektywy (o długiej ogniskowej – 85 mm i więcej) – działają na zasadzie lornetki, przybliżając odległe obiekty i wydobywając szczegóły, przeznaczenie: fotografia przyrody, makrofotografia, fotografia sportowa.
Możemy także zrobić zdjęcie aparatem cyfrowym z obiektywem zmiennoogniskowym (zoom), w którym można zmieniać kąt widzenia, przybliżenie i oddalenie, co jest bardzo wygodne. Jednak trzeba pamiętać, że ogólnie zoomy są cięższe i dają obraz o gorszej jakości niż obiektywy stałoogniskowe. Niezależnie od ogniskowej o jakości wykonanej fotografii decyduje bowiem jasność obiektywu, która wskazuje na ilość światła wpuszczaną do aparatu przy maksymalnie otwartej przesłonie. Warto przy okazji przytoczyć często powtarzaną prawdę, że robienie zdjęcia słabszym aparatem, ale z dobrym obiektywem daje lepsze efekty niż sytuacja odwrotna, czyli robienie zdjęcia świetnym aparatem z ciemnym obiektywem.
Kiedy robimy zdjęcie aparatem cyfrowym typu lustrzanka czy bezlusterkowiec możemy też zmieniać wygląd zdjęcia przy wykorzystaniu rozmaitych filtrów nakładanych na obiektyw. Na pewno warto eksperymentować z obrazem, ponieważ wtedy uczymy się nowych rzeczy i odkrywamy w praktyce, jak robić dobre zdjęcia – smartfonem czy aparatem cyfrowym. Z drugiej strony trzeba mieć się na baczności i używać sprzętu jako celowego środka wyrazu, a nie w duchu: mam, to użyję. Często to minimalizm jest odpowiedzią na trudne pytanie, jak zrobić ładne zdjęcie, zdjęcie ciekawe, a może nawet genialne.
Jak robić dobre zdjęcia telefonem?
Robienie zdjęć na wysokim poziomie jest możliwe nawet wtedy, kiedy nasz aparat fotograficzny mieści się w telefonie i siłą rzeczy jego możliwości są dalekie od tego, co umożliwia profesjonalna lustrzanka. Będziemy się jednak upierać, że nie jest najważniejsze czym, ale w jaki sposób fotografujemy. Chodzi o proste triki techniczne oraz umiejętność świadomego korzystania z tego, co jest dostępne. Stosując się do podstawowych zasad, szybko ogarniemy, jak robić dobre zdjęcia smartfonem.
Jak zadbać o najwyższą jakość podczas robienia zdjęcia smartfonem?
Czasem pies pogrzebany leży tuż przed naszym nosem, a my szukamy przyczyn naszych niepowodzeń hen hen np. w niskiej jakości sprzętu. Dlatego najpierw banalna, ale zarazem ważka rada: zanim zaczniesz robić zdjęcia telefonem, wyczyść obiektyw. Paradoksalnie to malutkie okienko jest dużo bardziej narażone na wszelkie zabrudzenia niż duże i z reguły zadbane obiektywy „prawdziwych aparatów”. A mając oblepiony odciskami palców, zaśmiecony okruszkami i paprochami obiektyw, nie mamy szans na czyste zdjęcie. Kolejna oczywistość – jeśli robimy zdjęcie telefonem, zróbmy wszystko, by go ustabilizować. Możemy użyć statywu, a fotografując z ręki, stanąć w stabilnej pozycji, najlepiej na wdechu. Pamiętajmy też, by robienie zdjęcia poprzedzić ustawieniem najwyższej rozdzielczości.
Czego nie robić, wykonując zdjęcie telefonem?
Robiąc zdjęcie telefonem na pewno powinniśmy zapomnieć o pewnych opcjach. I tak, zoom cyfrowy ma się nijak do zoomu optycznego, ponieważ nie przybliża, tylko rozciąga wybrany kawałek obrazu i nie owijając w bawełnę, psuje jakość zdjęcia. Jeśli chcemy wykonać zdjęcie telefonem, a obiekt jest za daleko, bardzo często wystarczy po prostu podejść. Również robienie zdjęcia z błyskiem flesza smartfonowej lampy to zły pomysł: fotografia nabiera dziwnej tonacji, pojawiają się miejsca przepalone i mocno niedoświetlone, a obiekty spłaszczają się… Te efekty można zminimalizować, tworząc dyfuzor choćby z kawałka chusteczki, jednak najlepiej sięgnąć po statyw i tryb nocny lub przełożyć sesję na inną porę.
O czym trzeba pamiętać niezależnie od sprzętu?
Czy robimy zdjęcie telefonem, czy mamy najwyższej klasy aparat fotograficzny, trudno będzie nam wykonać świetną fotografię, jeśli nie opanujemy podstaw. Przemyślana kompozycja, umiejętne wykorzystanie światła (lub jego zorganizowanie), „szczegóły” techniczne, takie jak prawidłowy balans bieli czy dobrze ustawiona ostrość oraz sam pomysł na zdjęcie – wszystko musi się spotkać w jednym kadrze. Nie trzeba chyba przekonywać, że dobry fotograf potrafi zrobić takie zdjęcie telefonem, o jakim może pomarzyć fotograficzny ignorant z wypasioną lustrzanką najnowszej generacji.
Jak zrobić dobre zdjęcie portretowe?
Zdjęcie portretowe może przedstawiać tylko twarz, popiersie lub całą postać, portret może też ujmować więcej niż jedną osobą (portret zbiorowy). Ponieważ mamy tu do czynienia z czynnikiem ludzkim, na wiedzę o tym, jak zrobić dobre zdjęcie portretowe, składają się nie tylko techniczne informacje. Żeby zdjęcie portretowe było udane, fotograf powinien nawiązać dobry kontakt z portretowaną osobą – często wystarczy chwila rozmowy, by rozluźnić atmosferę i zapewnić naturalność modela. Jednym z kluczowych elementów jest oczywiście odpowiednie światło. Miękkie światło jest szczególnie zalecane do fotografowania dzieci i kobiet, jednak czasem to twardsze światło może podkreślić osobowość portretowanego człowieka.
Zdjęcie portretowe często wykonywane jest przy zastosowaniu małej głębi ostrości, dzięki czemu tło jest rozmyte, a odbiorca od razu skupia wzrok na modelu. Jeśli chodzi o robienie zdjęcia lustrzanką, taki efekt daje ustawienie niskiej przysłony oraz użycie obiektywu o dłuższej ogniskowej (w kompakcie czy smartfonie można skorzystać z trybu „portret”). Jednak rozmycie tła nie oznacza, że na dalszych planach może się dziać, co chce. Pamiętajmy, że nawet, jeśli zupełnie nie można poznać, co jest z tyłu, kolorowe plamy mogą bardzo rozpraszać. A jeśli zdjęcie portretowe ma większą głębię ostrości, zadbanie o porządek w tle jest obowiązkowe – niestety lampa czy drzewo wyrastające z głowy modela to powszechne smaczki u fotograficznych nowicjuszy. Ogólnie każda fotografia może zostać popsuta przez detale, dlatego zawsze trzeba ogarniać całość, ale też widzieć lub zaplanować najmniejszy szczegół. W przypadku modela chodzi o ubiór, fryzurę, makijaż i wszelkie rekwizyty, w przypadku tła – o tzw. bohaterów drugiego planu.
Jak zrobić dobre zdjęcie profilowe?
Czy odpowiedź na pytanie o to, jak zrobić dobre zdjęcie profilowe, różni się od wskazówek co do tego, jak wykonać świetne zdjęcie portretowe? Cóż, zdjęcie profilowe to portret, który ma być wizytówką danej osoby w określonym medium społecznościowym, dlatego musi spełniać specyficzne wymogi. Najpierw kwestia czysto techniczna – miejsce na zdjęcie profilowe jest ograniczone i zawsze niewielkie (większe zdjęcie zostanie automatycznie pomniejszone). Tak więc szerokie kadry tu się nie sprawdzą, ponieważ fotografowana osoba stanie się zbyt mała, by można ją było rozpoznać. Najsensowniej jest postawić na kadr ujmujący nas od pasa czy od klatki piersiowej w górę albo przedstawiający samą twarz. Jak zwykle, kwestie dotyczące odpowiedniego oświetlenia czy kadrowania mają elementarne znaczenie także wtedy, gdy chodzi o zdjęcie profilowe.
Zastanawiając się, jak zrobić ładne zdjęcie profilowe, pamiętajmy, że ten rodzaj portretu powinien nas przedstawiać innym użytkownikom danego kanału społecznościowego. Inne zdjęcie profilowe sprawdzi się na potrzeby LinkedIn, a inne na Facebooku, dlatego trzeba przemyśleć, jaki wizerunek chcemy wykreować. W zależności od tego, jak chcemy się zaprezentować, możemy postawić na bardziej klasyczne, poważne ujęcie czy podkreślić coś, co jest naszym atutem (nie tylko wizualnym, zdjęcie profilowe może też zaakcentować cechę osobowości). Oczywiście, są pewne sprawdzone chwyty – zdjęcie profilowe (jak każdy portret) przykuwa uwagę skuteczniej, jeśli model patrzy prosto w obiektyw. Jednak celowa kreatywność jest jak najbardziej pożądana – niesztampowe zdjęcie profilowe to większe szanse, że wyróżnimy się z tłumu i zapadniemy innym w pamięć.
Jak zrobić dobre zdjęcie krajobrazu?
Jak robić ładne zdjęcia krajobrazowe? Aby ciekawie ująć pejzaż, warto dobrze przyjrzeć się danej okolicy, zaplanować, o jakiej porze może być najciekawsze światło i sprawdzić prognozy pogody. W poradach na temat tego, jak zrobić dobre zdjęcie pejzażu, często pojawia się „złota godzina” (okres trwający podczas wschodu słońca i niedługo po nim oraz przed zachodem i w jego trakcie), a także „niebieska godzina” (krótki okres przed wschodem słońca i po jego zachodzie), kiedy światło jest wyjątkowe i łatwiej uzyskać piękne zdjęcie. Jednak warto też zwyczajnie obserwować, jak zmienia się światło w danym miejscu i próbować swoich sił także o innych porach. Wykonując zdjęcie aparatem cyfrowym, często przydatne są filtry, szczególnie szare połówkowe – pomagają one właściwie naświetlić zdjęcie o dużej rozpiętości tonów (np. bardzo jasne niebo i ciemne jezioro). Do zdjęć krajobrazowych często używane są obiektywy szerokokątne, trudno obejść się też bez statywu. I choć to podstawowa zasada, powiedzmy to głośno: horyzont powinien znajdować się w poziomie.