Dom i rodzinaArtykułyDzieckoSportArtykułyKluby sportowe

Uczniowski Klub Sportowy

0

Pierwszy klub młodego sportowca. Kilka słów o Uczniowskich Klubach Sportowych

Uczniowski Klub Sportowy – z jednej strony instytucja traktowana obecnie nie do końca poważanie, z drugiej miejsce krzewiące u młodych sportowców-amatorów zamiłowanie do sportu, kulturę ruchu i współzawodnictwo. Często to właśnie UKS był pierwszym przystankiem, w którym swoją przygodę rozpoczynały późniejsze gwiazdy. Co bardzo istotne, Uczniowskie Kluby Sportowe nie są przeznaczone wyłącznie dla najbardziej utalentowanej młodzieży. Tu swoje miejsce znajdzie niemal każdy, kto po prostu kocha sport. 

Uczniowski klub sportowyIdea zakładania UKS narodziła się w 1994 roku, kiedy to Uczniowskie Kluby Sportowe mocno promował m.in. Marek Wielgus. Rok później objął on stanowisko wiceprezesa PZPN, co pozwoliło mu jeszcze bardziej rozpowszechniać pomysł w środowisku piłkarskim. W początkowych latach funkcjonowania Uczniowskie Kluby Sportowy powstawały niemal w każdej miejscowości. Zakładano je chętnie a młodzież mogła w nich rozwijać swoje pasje. Grunt pod taką działalność był bardzo dobry z racji uwarunkowań w kształceniu fizycznym młodych ludzi.

Wówczas w Polsce szkolenie młodzieży nie było priorytetowym działaniem profesjonalnych klubów sportowych. Mniej było również prywatnych akademii, których obecnie przybywa z każdym rokiem. UKS był więc dobrym miejscem by dzieci i młodzież rozwijały swoje talenty. Choć po raz kolejny warto wspomnieć, że UKS to miejsce otwarte – nie trzeba być jednostką wybitnie rokującą, by móc uczestniczyć w działalności takiego klubu. Z racji tego, że Uczniowski Klub Sportowy założyć jest dość łatwo, to też dobre rozwiązanie dla tych, którzy w swoim otoczeniu nie znajdą alternatywy takiej jak choćby akademie. 

Jak założyć UKS?

By założyć Uczniowski Klub Sportowy potrzeba minimum siedmiu osób dorosłych, które nie mają ograniczonych praw publicznych. Dalsze postępowanie wygląda podobnie do zakładania stowarzyszenia – trzeba stworzyć status, który określi nazwę, cel organizacji, obszar działalności, wysokość składek itp. Taki dokument, przyjęty przez zgromadzenie członków, trzeba złożyć do właściwego Starostwa Powiatowego. Z formalnego punktu widzenia to wystarczy by powstał UKS. Kto może zostać jego członkiem? Przede wszystkim nauczyciele, trenerzy, rodzice i młodzież szkoląca się w ramach danego klubu. Poza kwestią treningów kluby mogą również organizować imprezy sportowe. Turnieje, zawody i inne wydarzenia związane z promocją kultury fizycznej. 

Problemu uczniowskich klubów sportowychNajwiększą bolączką UKS-ów jest finansowanie. Choć działają one podobnie jak stowarzyszenia, to akurat w kwestiach pozyskiwania pieniędzy występują różnice. I są one niezbyt korzystne dla Uczniowskich Klubów Sportowych. Przede wszystkim takie kluby mają bardzo ograniczoną możliwość współpracy z firmami. Nie mogą świadczyć usług np. reklamowych w zamian za wsparcie finansowe. UKS bowiem jest tym specyficznym rodzajem stowarzyszenia, które nie może prowadzić działalności gospodarczej. 

Z drugiej jednak strony Uczniowskie Kluby Sportowe powstają często jako kluby przyszkolne lub związane z innymi miejskimi instytucjami sportowymi. Stąd mogą liczyć na dofinansowania czy wsparcie z funduszów grantowych. UKS może również zostać organizacją pożytku publicznego, co dodatkowo poszerza możliwości finansowania. Subwencje i dotacje są zatem podstawowym – choć nie jedynym – źródłem pozyskiwania środków na funkcjonowanie UKS. 

Uczniowski Klub Sportowy czy Akademia – co wybrać dla dziecka?

Kwestie założycielskie, członkowskie oraz finansowanie to jedna strona medalu. Druga sprawa to sens funkcjonowania i poziom jaki reprezentują Uczniowskie Kluby Sportowe. Warto bowiem zadać sobie pytanie czy właśnie UKS będzie najlepszym miejscem dla sportowego rozwoju młodego człowieka? No i tu trudno o odpowiedź jednoznaczną, bowiem jak w każdym przypadku wiele zależy od oczekiwań i czynnika ludzkiego oraz infrastruktury. 

UKS czy Akademia

Zaczynając od infrastruktury: wiele UKS-ów korzysta z bazy przyszkolnej oraz z miejskich obiektów np. Orlików. O ile w dużych miastach prywatne akademie czy duże kluby sportowe mogą w tej materii oferować ciekawsze i bogatsze warunki, o tyle w mniejszych miejscowościach to często UKS-y mają lepsze zaplecze lub trenują na tych samych obiektach co pozostałe zespoły. Tu również warto zauważyć przewagę Uczniowskich Klubów Sportowych w niektórych dyscyplinach. Jeśli dany UKS powstał przy szkole mającej wielofunkcyjne boisko z bieżnią, skocznią i boiskiem – to z pewnością sekcje lekkoatletyczne można tu prowadzić w bardzo komfortowych warunkach. Siatkarze czy koszykarze będą potrzebowali hali sportowej o odpowiednich wymiarach, co także łatwiej będzie zapewnić klubom przyszkolnym. Teoretycznie najłatwiej obecnie o infrastrukturę piłkarską, choć i tu jedno boisko drugiemu nie jest równe. Chodzi m.in. o rodzaj nawierzchni, ewentualny drenaż boiska itp. 

W kwestii obiektów sporo zależy zatem od konkretnego miejsca. UKS-y mogą być nieco „faworyzowane” przez miasta czy szkoły przy użytkowaniu publicznych obiektów. W mniejszych miejscowościach to spora wartość. Jednak miejskie tereny nie będą mogły równać się z największymi akademiami prywatnymi. Nowoczesne, często w pełni zadaszone i klimatyzowane boiska piłkarskie to coraz powszechniejszy widok w dużych miastach. Nadal jednak warto pamiętać stare powiedzenie „buty nie grają”. Trzeba więc poza boiskami zwrócić uwagę na nauczycieli.

I tu tak naprawdę nie da się jednoznacznie stwierdzić gdzie jest „lepiej”. Dobry trener trafi się zarówno w Uczniowskim Klubie Sportowym, jak i prywatnej szkółce. Często – co jest powszechne w szkoleniu młodzieży – trenerzy pracują w kilku miejscach. 

Za UKS-em przemawiają niewątpliwie mniejsze koszty dla rodziców niż w przypadku szkółek prywatnych i większa dostępność do takich drużyn dla każdego dziecka bez względu na skalę talentu. To sprawia, że UKS to nadal miejsce warte zainteresowania.

Od UKS-u do Reprezentacji. Czy to możliwe?

UKS drogą do reprezentacjiTak. Pamiętajmy, że UKS to tak naprawdę początek sportowej drogi. Dla wielu będzie to po prostu miła przygoda z lat młodzieńczych, jednak najbardziej utalentowani mogą pójść dalej. Przykładów jest wiele – lider narodowej kadry koszykarzy, Mateusz Ponitka, swoje pierwsze kroki w sporcie stawiał w właśnie w Uczniowskich Klubach Sportowych w rodzinnym mieście. W UKS Varsovia, która prowadzi sekcje piłki nożnej oraz piłki ręcznej i LA, zaczynał Robert Lewandowski. I to tylko dwa z wielu przykładów.

Oczywiście, mowa tu o zawodnikach którzy szybko poszli „wyżej” i zrobili spore kariery. W pewnym momencie dla takich graczy występy w UKS-ie przestają być wystarczające. Jednak właśnie w takich klubach zaczynali. Co jest chyba najlepszą recenzją dla sensu istnienia tych zespołów. Warto wspomnieć, ze UKS-y startują w najważniejszych zawodach juniorskich w Polsce. Zawodnicy rywalizują w turniejach (np. Z podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku), grają w ligach regionalnych. Tak więc nie są to kluby drugiej kategorii i wciąż pełnią istotną rolę w szkoleniu młodzieży w Polsce.

Oceń artykuł