The Frontiers Saga. Tom 2. Pierścienie Przystani – nowa książka Ryka Browna, która przeniesie Cię w świat galaktycznych przygód

0

Jesteś fanem science fiction? A może po prostu lubisz, kiedy w książkach dużo się dzieje? Jeśli tak, to mamy propozycję dla Ciebie.

23 lipca na polskim rynku wydawniczym ukazała się nowa powieść amerykańskiego autora science fiction – Ryka Browna. Dlaczego warto zapoznać się z tą pozycją?

Tegoroczna premiera – „Pierścienie przystani”, czyli drugi tom sagi „The Frontiers” – to fantastyczna opowieść dla miłośników mocnych wrażeń. Okręty kosmiczne, niebezpieczne sytuacje, brawurowe starcia. Tych elementów z pewnością w niej nie brakuje.

Pierścienie przystani” to powieść, w której bohaterowie mierzą się z licznymi trudnościami. Ich rodzima planeta jest pogrążona w kryzysie. Aby wrócić do domu, muszą najpierw naprawić statek i uzupełnić zapasy. Są zatem skazani na łaskę innych. Na obcym skrawku przestrzeni kosmicznej okazuje się to jednak bardzo ryzykowne.

W utworze pojawia się wątek zaufania i nieufności. „Czy nasz sojusznik nie jest w rzeczywistości naszym wrogiem? Jakie są jego prawdziwe plany i intencje?” – tego typu pytania krążą po głowach postaci drugiego tomu sagi „The Frontiers”. Załoga statku „Aurora” będzie musiała wykazać się sprytem i przenikliwością, aby sprostać stawianym przed nią wyzwaniom. Na drodze pełnej przeszkód trudno zachować zimną krew. Czy dasz radę towarzyszyć bohaterom w ich zmaganiach?

Wiele intryg i mnóstwo porywających przygód. Ta książka przeniesie Cię do zupełnie innej Galaktyki!

Kim jest Ryk Brown?

Autor „Pierścieni przystani” jest pisarzem niezwykle aktywnym. Ma już w swoim dorobku dwadzieścia osiem powieści wchodzących w skład „The Frontiers Saga” oraz pięć utworów spoza serii. Na tym jednak nie koniec! Ryk Brown planuje stworzyć aż siedemdziesiąt pięć tomów sagi. W tak pokaźnej liczbie utworów zamierza zawrzeć niezwykłą opowieść, której ramy czasowe będą obejmowały cały wiek historii kosmicznego uniwersum. Galaktyczną sagę otwiera książka „Aurora CV-01”, która stanowi debiut artystyczny pisarza. Jak przyznaje sam autor, do tworzenia wciąż nowych tekstów zachęca go grono wiernych fanów. To zafascynowani sagą „The Frontiers” czytelnicy stanowią dla niego motywację do nieustannej pracy.

Początkowo teksty Browna były publikowane jedynie w formie cyfrowej w prowadzonym przez Amazon serwisie Kindle store. Pomimo braku promocji, nie licząc skromnej strony na Facebooku, w szybkim tempie e-booki pisarza zyskały tysiące czytelników. W ciągu dwóch lat autor sprzedał ćwierć miliona egzemplarzy. Jego książki doczekały się również przekładów na liczne języki (w tym na język polski). Ryk Brown dostał nawet propozycję z Hollywood, aby zekranizować jego dzieła.

Z czego wynika tak wielki sukces autora „The Frontiers Saga”?

Świat wykreowany przez Browna w książce „Aurora CV-01” oraz późniejszych tomach serii jest poniekąd wizualizacją lęków współczesnego człowieka. Akcja rozgrywa się tysiąc lat po biologiczno-cyfrowej zarazie. Technologia obróciła się przeciwko człowiekowi, doprowadzając nieomal do zagłady ludzkości. „Aurora CV-01” pokazuje rzeczywistość częściowo odbudowaną, choć wciąż pełną śladów minionej apokalipsy. Dzięki Arce Danych ludzie odzyskali dawną wiedzę, na podstawie której odbudowali cywilizację. Echa mrocznej przeszłości nie pozwalają jednak zapomnieć o tym, że technologia może stanowić zagrożenie…

Niewątpliwym atutem powieści Browna – poza samą fabułą – jest styl, w jakim zostały napisane. Prosty język, liczne dialogi, krótkie rozdziały. Wszystko to sprawia, że czytelnik z łatwością zanurza się w świat fikcji i chce w nim pozostać jak najdłużej.

Dotychczas w polskim przekładzie ukazały się dwie pierwsze części najpopularniejszego cyklu autora. Niebawem, bo już 27 sierpnia, w polskich księgarniach pojawi się kolejny, trzeci tom „The Frontiers Saga” – „Legenda Corinair”.

Oceń artykuł

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj