Dla tych, dla których wtorkowe i środowe mecze Ligi Mistrzów nie przyniosły wystarczającej dawki emocji, nadchodzi Liga Europy. Już w czwartkowy wieczór najlepsze osiem zespołów tej edycji tych rozgrywek powalczy o awans do kolejnej fazy, czyli półfinału.
Zdecydowanie najciekawszym meczem ćwierćfinałowym jest starcie Arsenalu z Napoli. Śmiało można stwierdzić, że ten pojedynek równie dobrze mógłby być finałem Ligi Europy! Oba te zespoły po raz ostatni zmierzyły się ze sobą w 2013 roku – dwa mecze w ramach Ligi Mistrzów zakończyły się triumfami gospodarzy (2:0). Jak będzie tym razem? Według bukmacherów minimalnym faworytem są piłkarze popularnych „Kanonierów” – oto oferta bukmachera Fortuna: Arsenal – 2,40, remis – 3,50, Napoli – 2,95. Dla Polaków to starcie będzie miało dodatkowy smaczek, gdyż w zespole Włochów w pierwszym składzie najprawdopodobniej wystąpi dwóch naszych rodaków – Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Szczególnie ten drugi może mieć chrapkę na zdobycie bramki, bowiem w tym sezonie jest w bardzo dobrej formie. STS na jego gola oferuje kurs 2,50.
O półfinał LE powalczy jeszcze jedna drużyna z Londynu – Chelsea. Podopieczni Maurizio Sarri’ego dwumecz rozpoczną od wyjazdowego starcia. Popularni „The Blues” są wyraźnymi faworytami spotkania ze Slavią Praga. Kurs na wygraną londyńczyków u bukmachera Totolotek wynosi 1,65.
W czwartek rozegrane zostaną jeszcze dwa inne ćwierćfinały. Oto współczynniki, które na nie przygotował bukmacher LVBet: Benfica – 2,30, remis – 3,40, Eintracht – 3,00; Villarreal – 2,85, remis – 3,25, Valencia – 2,50.
Wszystkie spotkania rozpoczną się o godzinie 21:00.