Kamil Majchrzak od kilku tygodni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Reprezentant Polski ma za sobą między innymi start w eliminacjach do turnieju rangi ATP Masters 1000 w Indian Wells, gdzie nie miał szczęścia w losowaniu i już na inaugurację trafił na Andreya Rubleva. Piotrkowianin walczył dzielnie, ale ostatecznie poniósł porażkę. Majchrzak nie zamierza próżnować i z Indian Wells przeniósł się do Phoenix – tam czeka go występ w zawodach ATP Challenger Tour.
Obecnie 155. zawodnik rankingu ATP zmagania w Arizonie rozpocznie już w poniedziałkową noc – jego pierwszym rywalem będzie młodszy z braci Ymer, Mikael. Dla Majchrzaka będzie to szansa na rewanż za ubiegłoroczny mecz w Knoxville, gdzie pewnie triumfował Szwed. 20-latek w tym roku radzi sobie nieźle i na swoim koncie ma już triumf w Challengerze w Noumei.
Od poprzedniego starcia tych zawodników loty zdecydowanie podwyższył Majchrzak i to on jest faworytem według bukmacherów – bukmacher STS na wygraną naszego rodaka wystawił kurs 1,67, gdy na zwycięstwo Ymera wynosi on 2,05. Dla porównania kursy u bukmachera forBET prezentują się następująco: Majchrzak – 1,55, Ymer – 2,25. Natomiast typując, że 23-latek triumfuje w dwóch setach, można skorzystać z współczynnika 2,30.
Wygrany ze starcia Majchrzaka z Ymerem w drugiej rundzie w Phoenix trafi na rozstawionego z „13” Bradleya Klahna. Początek ich meczu zaplanowano na nie wcześniej niż 23:30 czasu polskiego.