Po tym, jak we wtorek Ajax Amsterdam nieoczekiwanie wyeliminował z Ligi Mistrzów obrońców tytułu – Real Madryt, poprzeczka dla pozostałych zespołów została zawieszona bardzo wysoko. Jedno jest pewne – drużyny, które do środowych meczów 1/8 finału przystępują z niekorzystnym wynikiem, na pewno będą chciały wziąć przykład z Holendrów i pokusić się o odrobienie strat.
Niezwykle trudne zadanie czeka piłkarzy Manchesteru United, którzy do rewanżowego spotkania z Paris Saint-Germain przystępują ze stratą dwóch bramek (mecz na Old Trafford zakończył się wynikiem 2:0 dla Francuzów). Mimo, że w drużynie gospodarzy zabraknie tak wielkich gwiazd, jak Neymar i Edinson Cavani, to jednak powodów do radości nie ma selekcjoner „Czerwonych Diabłów” – lista nieobecności jest długa. Paul Pogba (pauza za czerwoną kartkę), Juan Mata, Jesse Lingard, Antonio Valencia. To piłkarze, którzy stanowią trzon Manchesteru United, a Ole Gunnar Solskjaer nie będzie mógł z nich skorzystać w środę.
Biorąc pod uwagę powyższe informacje kadrowe, to obie drużyny są osłabione, ale więcej ogniw zabraknie w Manchesterze. To też zapewne miało ważne znaczenie przy wystawieniu kursów na to spotkanie, w którym faworytem jest PSG. Tak prezentuje się oferta bukmachera Fortuna: PSG – 1,51, remis – 4,67, Manchester United – 6,70. Jeszcze mniejsze szanse daje się zespołowi z Anglii, jeśli chodzi o awans do ćwierćfinału. W tym przypadku współczynnik wynosi aż 18,0!
Zupełnie odmiennie ma się sytuacja w drugim środowym meczu. W nim dojdzie do starcia FC Porto z AS Romą. Wprawdzie pierwsze spotkanie wygrali zawodnicy z Rzymu (2:1), to jednak tym razem wyraźnym faworytem zostali okrzyknięci gospodarzy. Oto kursy w STS: FC Porto – 1,86, remis – 3,87, AS Roma – 4,85.
Niejasna wydaje się być także kwestia awansu do 1/4 finału Ligi Mistrzów. W forBET na wywalczenie przepustki przez AS Roma wystawiono kurs 1,63, a przez FC Porto 2,23.